Statystyki:
Odległość: 151.50 km;
Czas: 06:15 h
Średnia: 24.24 km/h;
Temperatura:25.0;
Czas: 06:15 h
Średnia: 24.24 km/h;
Temperatura:25.0;
Geocachowo - Drezdenko - Dobiegniew - Klasztor Pocysterski
Niedziela, 30 czerwca 2013 | Komentarze 4
Wyjazd koło 11 ze Sławkiem. Trasa na początku bez fajerwerków, przez Lipki Wielkie wzdłuż Puszczy Noteckiej do Drezdenka.
W Trzebiczu, tuż przed Drezdenkiem, naszą uwagę przykuł przedziwny dom.
Z tego co udało mi się znaleźć jest to willa fabrykancka wybudowana na planie ośmioramiennej gwiazdy (mi się wydawała okrągła). Powstała w latach 20. XX wieku na zlecenie właściciela tamtejszego tartaku - Meiera.
Budynek zrobił na mnie wrażenie.
Potem już prosto na Drezdenko gdzie znalezliśmy pierwszy tego dnia kesz. Ukryty był przy popiersiu Kościuszki wyglądającym jak Michael Jackson :)
Potem udaliśmy się po kesz ukryty przy rozpadającej się wieży ciśnień. Miejscówka robi wrażenie, jednak zamiast kesza znaleźliśmy tylko zniszczone resztki. Jakiś wandal tubylec musiał znaleźć i mimo napisów, że to nie śmieć i by odłożyć w razie przypadkowego znalezienia, po prostu podeptał pojemnik.
Rys historyczny wieży
"Wodociągowa wieża ciśnień zlokalizowana jest na południe od centrum Drezdenka, w obrębie Miejskiego Zakładu Wodociągowego i Kanalizacji.
Budowla została wzniesiona jako element zakładu w latach 1906-1907, według projektu inż. Heinricha Ehlerta z Düsseldorfu. W pobliżu usytuowana jest dawna gazownia, rzeźnia miejska oraz fabryka cygierniczek.
Wieża składa się z dwóch części: stalowego zbiornika wodnego typu Intze oraz murowanego trzonu, na którym wsparty jest zbiornik wodny. Instalację uzdatniania wody i stację pomp zlokalizowano poza wieżą, w osobnych, wolnostojących budynkach. Budowla jest podpiwniczona. Wewnątrz znajduje się sześć kondygnacji. Wejście znajduje się po stronie wschodniej.
Wobec wieloletnich zaniedbań stan techniczny wieży jest zły. W ostatnim czasie po interwencji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wykonano remont zabezpieczający zbiornika."
Ogólnie miasteczko bardzo zadbane. Spodobało mi się.
Z Drezdenka udaliśmy się ku Dobiegniew City. Odcinek nieco męczący bo kilkanaście km pod górkę. Nie była to jakaś stromizna ale deptać nieco trza było.
W Dobiegniewie też mieliśmy wyrwać kesza, ale nie udało nam się go namierzyć.
Po lekkim popasie w Dobiegniewie ruszyliśmy na północ do Bierzwnika gdzie jest stary pocysterski klasztor. Oczywiście z ukrytym w okolicy geocache :)
Historia klasztoru sięga 1294 r., kiedy to cystersi z Kołbacza po otrzymaniu nadań ziemskich, przybyli w odludne okolice dzisiejszego Bierzwnika i założyli opactwo. Klasztor rozwijał się prężnie, ponieważ cystersi byli mistrzami ówczesnej sztuki rolniczej. Kres opactwa nastąpił w 1539 r. margrabia Jan panujący w Nowej Marchii przeszedł na luteranizm i zarządził kasację klasztoru. Z dóbr klasztornych zorganizowano domenę państwową - lokalny ośrodek władzy.
Obecnie zespół klasztorny obejmuje kościół wraz z dwoma jednopiętrowymi skrzydłami klasztornymi (pierwotnie dwupiętrowymi). Pozostałe skrzydło klasztoru oraz kościół są w trakcie odbudowy. Wewnątrz zachowało się sporo detali architektonicznych.
Opodal głównych zabudowań stoją imponujące ruiny tzw. browaru (w rzeczywistości domu gościnnego).
Ze Sławkiem zauważyliśmy, że trwa odbudowa zniszczonej części klasztoru.
Więcej o klasztorze można poczytać TUTAJ
Klasztor piękny, trza było jednak powoli kierować się ku domostwom. Ruszyliśmy więc na zachód.
Po drodze w Gilowie mieliśmy jeszcze dwa kesze do znalezienia. Jeden przy starym cmentarzu ewangelickim.
Drugi przy wieży widokowej, pozostałości po pałacu, zbudowanym w XVI w przez Joachima Friedricha Geinfelde. Kolejnymi właścicielami majątku byli von Bornstedtowie z Ogard, von Billerbeckowie oraz von Papsteinowie z Dankowa, a na początku XIX wieku - von Schönebeckowie. Podobnie jak zespół folwarczny w Dankowie, pałac został zniszczony doszczętnie przez żołnierzy radzieckich podczas II Wojny Światowej.
Potem już prosto na Gorzów przez Danków. Wycieczka wielce udana.
W Trzebiczu, tuż przed Drezdenkiem, naszą uwagę przykuł przedziwny dom.
Z tego co udało mi się znaleźć jest to willa fabrykancka wybudowana na planie ośmioramiennej gwiazdy (mi się wydawała okrągła). Powstała w latach 20. XX wieku na zlecenie właściciela tamtejszego tartaku - Meiera.
Budynek zrobił na mnie wrażenie.
Trzebicz - willa© donremigio
Trzebicz - willa© donremigio
Potem już prosto na Drezdenko gdzie znalezliśmy pierwszy tego dnia kesz. Ukryty był przy popiersiu Kościuszki wyglądającym jak Michael Jackson :)
Potem udaliśmy się po kesz ukryty przy rozpadającej się wieży ciśnień. Miejscówka robi wrażenie, jednak zamiast kesza znaleźliśmy tylko zniszczone resztki. Jakiś wandal tubylec musiał znaleźć i mimo napisów, że to nie śmieć i by odłożyć w razie przypadkowego znalezienia, po prostu podeptał pojemnik.
Rys historyczny wieży
"Wodociągowa wieża ciśnień zlokalizowana jest na południe od centrum Drezdenka, w obrębie Miejskiego Zakładu Wodociągowego i Kanalizacji.
Budowla została wzniesiona jako element zakładu w latach 1906-1907, według projektu inż. Heinricha Ehlerta z Düsseldorfu. W pobliżu usytuowana jest dawna gazownia, rzeźnia miejska oraz fabryka cygierniczek.
Wieża składa się z dwóch części: stalowego zbiornika wodnego typu Intze oraz murowanego trzonu, na którym wsparty jest zbiornik wodny. Instalację uzdatniania wody i stację pomp zlokalizowano poza wieżą, w osobnych, wolnostojących budynkach. Budowla jest podpiwniczona. Wewnątrz znajduje się sześć kondygnacji. Wejście znajduje się po stronie wschodniej.
Wobec wieloletnich zaniedbań stan techniczny wieży jest zły. W ostatnim czasie po interwencji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wykonano remont zabezpieczający zbiornika."
Drezdenko - Wieża ciśnień© donremigio
Drezdenko - Wieża ciśnień© donremigio
Ogólnie miasteczko bardzo zadbane. Spodobało mi się.
Drezdenko - deptak© donremigio
Z Drezdenka udaliśmy się ku Dobiegniew City. Odcinek nieco męczący bo kilkanaście km pod górkę. Nie była to jakaś stromizna ale deptać nieco trza było.
W Dobiegniewie też mieliśmy wyrwać kesza, ale nie udało nam się go namierzyć.
Dobiegniew - Parafia pw. św. Józefa© donremigio
Dobiegniew - Pomnik Czynu Żołnierskiego© donremigio
Dobiegniew - Bocianie Gniazdo© donremigio
Po lekkim popasie w Dobiegniewie ruszyliśmy na północ do Bierzwnika gdzie jest stary pocysterski klasztor. Oczywiście z ukrytym w okolicy geocache :)
Historia klasztoru sięga 1294 r., kiedy to cystersi z Kołbacza po otrzymaniu nadań ziemskich, przybyli w odludne okolice dzisiejszego Bierzwnika i założyli opactwo. Klasztor rozwijał się prężnie, ponieważ cystersi byli mistrzami ówczesnej sztuki rolniczej. Kres opactwa nastąpił w 1539 r. margrabia Jan panujący w Nowej Marchii przeszedł na luteranizm i zarządził kasację klasztoru. Z dóbr klasztornych zorganizowano domenę państwową - lokalny ośrodek władzy.
Obecnie zespół klasztorny obejmuje kościół wraz z dwoma jednopiętrowymi skrzydłami klasztornymi (pierwotnie dwupiętrowymi). Pozostałe skrzydło klasztoru oraz kościół są w trakcie odbudowy. Wewnątrz zachowało się sporo detali architektonicznych.
Opodal głównych zabudowań stoją imponujące ruiny tzw. browaru (w rzeczywistości domu gościnnego).
Ze Sławkiem zauważyliśmy, że trwa odbudowa zniszczonej części klasztoru.
Bierzwnik - klasztor pocysterski© donremigio
Bierzwnik - klasztor pocysterski - Browar© donremigio
Bierzwnik - klasztor pocysterski - Wirydarz© donremigio
Bierzwik - klasztor - Browar© donremigio
Bierzwnik - klasztor - remont© donremigio
Bierzwnik - klasztor - dzwonnica© donremigio
Bierzwnik - Browar - gdzieś tutaj jest ukryty kesz© donremigio
Więcej o klasztorze można poczytać TUTAJ
Klasztor piękny, trza było jednak powoli kierować się ku domostwom. Ruszyliśmy więc na zachód.
Droga między Bierzwnikiem a .. resztą świata© donremigio
Po drodze w Gilowie mieliśmy jeszcze dwa kesze do znalezienia. Jeden przy starym cmentarzu ewangelickim.
Cmentarz ewangelicki - Gilów© donremigio
Gilów - cmentarz ewangelicki© donremigio
Drugi przy wieży widokowej, pozostałości po pałacu, zbudowanym w XVI w przez Joachima Friedricha Geinfelde. Kolejnymi właścicielami majątku byli von Bornstedtowie z Ogard, von Billerbeckowie oraz von Papsteinowie z Dankowa, a na początku XIX wieku - von Schönebeckowie. Podobnie jak zespół folwarczny w Dankowie, pałac został zniszczony doszczętnie przez żołnierzy radzieckich podczas II Wojny Światowej.
Gilów - wieża widokowa© donremigio
Potem już prosto na Gorzów przez Danków. Wycieczka wielce udana.
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, coś koło 100 km, Wokół Gorzowa
Komentarze
DriadaK | 09:22 piątek, 12 lipca 2013 | linkuj
Dziękuję za odwiedzenie i odszukanie moich keszynek :)
Zapraszam w przyszłości w nasze okolice - keszy będzie więcej :D A sam przyznaj, że okolice Bierzwnika są warte ponownych odwiedzin ;)
Pozdrówka słoneczne!
Katarzyna :D
Zapraszam w przyszłości w nasze okolice - keszy będzie więcej :D A sam przyznaj, że okolice Bierzwnika są warte ponownych odwiedzin ;)
Pozdrówka słoneczne!
Katarzyna :D
OSPREY | 19:58 niedziela, 7 lipca 2013 | linkuj
Niezłe wycieczki rowerowe!
Szkoda, że nie namierzyłeś mojego kesza przy Bocianim Gnieździe - sprawdzę, czy siedzi. Niebawem pojawi się w Dobiegniewie większy zestaw keszy - będzie okazja do kolejnej wycieczki.
Pozdrawiam Marcin (OSPREY)
www.ptasiaostoja.pl
Komentuj
Szkoda, że nie namierzyłeś mojego kesza przy Bocianim Gnieździe - sprawdzę, czy siedzi. Niebawem pojawi się w Dobiegniewie większy zestaw keszy - będzie okazja do kolejnej wycieczki.
Pozdrawiam Marcin (OSPREY)
www.ptasiaostoja.pl