Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2013
Dystans całkowity: | 659.71 km (w terenie 85.00 km; 12.88%) |
Czas w ruchu: | 28:08 |
Średnia prędkość: | 23.45 km/h |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 43.98 km i 1h 52m |
Więcej statystyk |
Statystyki:
Odległość: 60.33 km;
Czas: 02:20 h
Średnia: 25.86 km/h;
Temperatura:;
Czas: 02:20 h
Średnia: 25.86 km/h;
Temperatura:;
w okolice Barlinka
Piątek, 31 maja 2013 | Komentarze 0
Takie tam kręcenie, w sumie w okolice Łubianki, potem jakoś tak lasem i obrany azymut ku domostwu.
Statystyki:
Odległość: 47.60 km;
Czas: 01:57 h
Średnia: 24.41 km/h;
Temperatura:20.0;
Czas: 01:57 h
Średnia: 24.41 km/h;
Temperatura:20.0;
siedząc na ogonie
Środa, 29 maja 2013 | Komentarze 0
Miałem tylko geocache podrzucić koło Hubertówki. Ukradli mi skrzyneczkę tam bandyci i złodzieje. Miało być spcerkiem ale zaraz za Gorzowem wyskoczył mi z bocznej drogi jakiś cyklista MTB. Nazwijmy go Cyklistą A. Oczywiście wsiadłem mu na koło. Koleś ambitny był zaraz ze ścieżki wskoczył na drogę by mi uciec. Co mu będzie siedział na kole rowerzysta na crossie z przykręconym bagażnikiem. Skandal. W Kłodawie koleś zwolnił i zatrzymał się, bo dojrzał po drugiej stronie innego cyklistę. Nazwijmy go Cyklistą B. No to ja sobie dalej sam już depcze.
Gdy skręcałem na Łośno obejrzałem się a tu kilkadziesiąt metrów za mną jadą obaj cykliści. A i B. No to co ja się będę przemęczał. Zredukowałem biegi, zwolniłem i dałem się wyprzedzić. I tak koło 35 km/h pomykali, a ja za nimi. Miałem czas pooglądać sobie spokojnie ich rowery. W zasadzie na identycznych ramach mieli. Chyba razem często ze sobą jeżdżą.
Cyklista A prowadził. Widać koleś nieco mocniejszy. Cyklista B nie wiem czemu bardziej jechał koło niego niż siedział mu na kole. Bez sensu co się tak chłop katuje, myślę sobie. I tak ledwo trzymał tempo. No i jak oni się męczyli. Co z tego że odchudzone rowerki mieli, u jednego dojrzałem nawet przerzutki XTR. Oczy mi łzawiły patrząc na te ledwo się toczące szerokie opony. Cyklista B nawet nie zablokował amortyzatora i bujał się na nim przy każdym depnięciu. Cyklista B spojrzał nawet z nadzieją czy może przestanę ich gonić i zjadę w Lipach nad jezioro. Ale co to to to nie :)
Za Lipami ostro z górki i mocno pod górkę. Tam przyspieszyli licząc że odpadnę, ale nie takie numery ze mną. Cyklista B, na ogonie którego siedziałem, spuchł po górce. Cyklista A, ten mocniejszy, zaczął się oddalać. No to wyprzedziłem B, zacząłem gonić A, myślałem że B siądzie mi na kole i dociągnę go do A. Prawie miałem już A, ale A oglądnęło się, zobaczyło że B zdechło, i zwolniło by poczekać na skrzydłowego. Minąłem A i tak sobie pomyślałem, że w sumie to już się dość mocno wymęczyłem, po cholerę mam jechać dalej, miałem przecież geocache podrzucić. Tak więc odbiłem w las, tam złapałem trochę oddechu i wróciłem do Hubertówki. Skrzynkę ukryłem i lasem pojechałem w okolice Łubianki. Potem asfaltem do domostwa.
Gdy skręcałem na Łośno obejrzałem się a tu kilkadziesiąt metrów za mną jadą obaj cykliści. A i B. No to co ja się będę przemęczał. Zredukowałem biegi, zwolniłem i dałem się wyprzedzić. I tak koło 35 km/h pomykali, a ja za nimi. Miałem czas pooglądać sobie spokojnie ich rowery. W zasadzie na identycznych ramach mieli. Chyba razem często ze sobą jeżdżą.
Cyklista A prowadził. Widać koleś nieco mocniejszy. Cyklista B nie wiem czemu bardziej jechał koło niego niż siedział mu na kole. Bez sensu co się tak chłop katuje, myślę sobie. I tak ledwo trzymał tempo. No i jak oni się męczyli. Co z tego że odchudzone rowerki mieli, u jednego dojrzałem nawet przerzutki XTR. Oczy mi łzawiły patrząc na te ledwo się toczące szerokie opony. Cyklista B nawet nie zablokował amortyzatora i bujał się na nim przy każdym depnięciu. Cyklista B spojrzał nawet z nadzieją czy może przestanę ich gonić i zjadę w Lipach nad jezioro. Ale co to to to nie :)
Za Lipami ostro z górki i mocno pod górkę. Tam przyspieszyli licząc że odpadnę, ale nie takie numery ze mną. Cyklista B, na ogonie którego siedziałem, spuchł po górce. Cyklista A, ten mocniejszy, zaczął się oddalać. No to wyprzedziłem B, zacząłem gonić A, myślałem że B siądzie mi na kole i dociągnę go do A. Prawie miałem już A, ale A oglądnęło się, zobaczyło że B zdechło, i zwolniło by poczekać na skrzydłowego. Minąłem A i tak sobie pomyślałem, że w sumie to już się dość mocno wymęczyłem, po cholerę mam jechać dalej, miałem przecież geocache podrzucić. Tak więc odbiłem w las, tam złapałem trochę oddechu i wróciłem do Hubertówki. Skrzynkę ukryłem i lasem pojechałem w okolice Łubianki. Potem asfaltem do domostwa.
Kategoria Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 25.30 km;
Czas: 00:58 h
Średnia: 26.17 km/h;
Temperatura:18.0;
Czas: 00:58 h
Średnia: 26.17 km/h;
Temperatura:18.0;
relakszejszyn
Niedziela, 26 maja 2013 | Komentarze 0
Tak tam standardowo
Statystyki:
Odległość: 62.68 km;
Czas: 02:43 h
Średnia: 23.07 km/h;
Temperatura:18.0;
Czas: 02:43 h
Średnia: 23.07 km/h;
Temperatura:18.0;
na Barlinek i nieco po lesie
Piątek, 24 maja 2013 | Komentarze 0
Miałem tylko sobie spacerkiem podeptać, ale tuż za Kłodawą minął mnie szosowiec. Tak więc wiele się nie namyślając siadłem mu na koło i tak kręciliśmy coś koło 32 km/h. Po paru kilometrach koleś kapnął się, że coś dyszy mu na kole. Jako że zmęczon był, miał już ponoć 90 km w nogach, poprosił by na chwilę go zmienić. No i parę kilometrów ja z przodu kręciłem. W okolicach Łubianki pożegnałem się z nim i skręciłem w las, by wyjechać w okolicach Hubertówki. Potem na szosę i przez Łośno na Gorzów.
Statystyki:
Odległość: 72.00 km;
Czas: 02:37 h
Średnia: 27.52 km/h;
Temperatura:25.0;
Czas: 02:37 h
Średnia: 27.52 km/h;
Temperatura:25.0;
Pętelka przez Barlinek
Niedziela, 19 maja 2013 | Komentarze 0
Rano pytam się Sławka czy ma ochotę na przejażdżkę. Na GG jednak się nie odzywa. Tak więc napisałem mu tylko jaką trasą będę jechać, wskoczyłem na rumaka i pognałem sam. Wiatr nie przeszkadzał, tak więc można było równym tempem pedałować ku horyzontowi. Zastanawiałem się czy w Barlinku sobie nie odpocząć, ale fajnie się jechało i stwierdziłem że postaram się przejechać trasę bez postojów.
W Dankowie szok. Wyremontowali drogę. Dojeżdżając do wioski byłem już przygotowany na wertepy, chwyciłem mocniej kierownicę, odblokowałem amortyzator a tu nagle jadę po gładkim stole.
Jak tylko pozbierałem szczenę z chodnika pojechałem dalej. W Łośnie patrzę a tutaj jakiś cyklista jadący z na przeciwka energicznie macha grabiami. Sławomir. Dopiero po godzinie zauważył że pisałem coś do niego na GG i postawił pojechać tą samą trasę ale w przeciwnym kierunku. Chwilę pogadaliśmy i ja pojechałem już do domu, a on postanowił trzasnąć do końca trasę sam.
W Dankowie szok. Wyremontowali drogę. Dojeżdżając do wioski byłem już przygotowany na wertepy, chwyciłem mocniej kierownicę, odblokowałem amortyzator a tu nagle jadę po gładkim stole.
Wyremontowana droga w Dankowie© donremigio
Jak tylko pozbierałem szczenę z chodnika pojechałem dalej. W Łośnie patrzę a tutaj jakiś cyklista jadący z na przeciwka energicznie macha grabiami. Sławomir. Dopiero po godzinie zauważył że pisałem coś do niego na GG i postawił pojechać tą samą trasę ale w przeciwnym kierunku. Chwilę pogadaliśmy i ja pojechałem już do domu, a on postanowił trzasnąć do końca trasę sam.
Kategoria Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 30.00 km;
Czas: 01:15 h
Średnia: 24.00 km/h;
Temperatura:20.0;
Czas: 01:15 h
Średnia: 24.00 km/h;
Temperatura:20.0;
Standard
Czwartek, 16 maja 2013 | Komentarze 0
Tu i tam owędy i tamtędy
Statystyki:
Odległość: 33.50 km;
Czas: 02:05 h
Średnia: 16.08 km/h;
Temperatura:20.0;
Czas: 02:05 h
Średnia: 16.08 km/h;
Temperatura:20.0;
Z Przemo
Poniedziałek, 13 maja 2013 | Komentarze 0
Z Przemo czyli spokojnym tempem gaworząc o tym i o tamtym.
Statystyki:
Odległość: 45.00 km;
Czas: 01:46 h
Średnia: 25.47 km/h;
Temperatura:20.0;
Czas: 01:46 h
Średnia: 25.47 km/h;
Temperatura:20.0;
Pętelka przez Zdroisko
Sobota, 11 maja 2013 | Komentarze 0
Ze Sławomirem bez postojów przez Lipy, Zdroisko, Wojcieszyce i polnymi drogami do Gorzów Siti.
Statystyki:
Odległość: 31.90 km;
Czas: 01:14 h
Średnia: 25.86 km/h;
Temperatura:18.0;
Czas: 01:14 h
Średnia: 25.86 km/h;
Temperatura:18.0;
Standard
Piątek, 10 maja 2013 | Komentarze 0
Czyli Łośno-Lipy i okolice
Statystyki:
Odległość: 33.40 km;
Czas: 01:51 h
Średnia: 18.05 km/h;
Temperatura:15.0;
Czas: 01:51 h
Średnia: 18.05 km/h;
Temperatura:15.0;
Z Przemasem
Środa, 8 maja 2013 | Komentarze 0
Leniwym tempem. Bardzo leniwym. Tocząc się po leśnym dukcie z hamulcowym Przemo ;)