Wpisy archiwalne w kategorii
Wokół Krotoszyna
Dystans całkowity: | 549.60 km (w terenie 5.00 km; 0.91%) |
Czas w ruchu: | 24:16 |
Średnia prędkość: | 19.80 km/h |
Liczba aktywności: | 7 |
Średnio na aktywność: | 78.51 km i 4h 02m |
Więcej statystyk |
Statystyki:
Odległość: 69.00 km;
Czas: h
Średnia: km/h;
Temperatura:38.0;
Czas: h
Średnia: km/h;
Temperatura:38.0;
Krotoszyn - 2015-08-03
Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | Komentarze 2
Wreszcie urlop to znalazłem nieco czasu na kręcenie korbą. Jak co roku w ramach odpoczynku urlopowego wybieram się do Krotoszyna, Miasta Seksu I Biznesu.
Zanim jednak gdzieś pojechałem rowerem, to trza było wyciągnąć go z bagażnika samochodu i złożyć. Znaczy w sumie to założyć koła i przykręcić lemondkę :)
Rower wyciągnięty z bagażnika samochodu i złożony. Można jechać © donremigio
Krotoszyn - Kościół św Andrzeja Boboli © donremigio
Barokowo-klasycystyczny dawny kościół ewangelicki (1789-92) - Zduny © donremigio
Będąc w Krotoszynie obowiązkowo trzeba zajechać nad Stawy Milickie. Magiczne miejsce gdzie można odpocząć i przejechać się wspaniałą ścieżką rowerową utworzoną na trasie byłej kolejki wąskotorowej.
Trasa rowerowa szlakiem byłej kolejki wąskotorowej © donremigio
Przystanek na trasie byłej kolejki wąskotorowej - Stawy Milickie © donremigio
W tym roku kompletnie nie przygotowałem się do geocachingu, ale na GPS znalazłem parę starych skrzynek których ostatnio nie znalazłem. No i akurat jedna była ukryta na przystanku przy którym się zatrzymałem.
Geocache ukryty przy przystanku na trasie rowerowej © donremigio
Potem już spokojnym tempem, przy temperaturze 38 stopni w cieniu, z powrotem na bazę. Czyli do Babci do domu, gdzie już czekała na swojego wnusia z kawą, herbatą, rosołem, kanapkami i lodami. Bo ja duży chłopczyk i muszę dużo jeść.
Zanim jednak gdzieś pojechałem rowerem, to trza było wyciągnąć go z bagażnika samochodu i złożyć. Znaczy w sumie to założyć koła i przykręcić lemondkę :)
Rower wyciągnięty z bagażnika samochodu i złożony. Można jechać © donremigio
Krotoszyn - Kościół św Andrzeja Boboli © donremigio
Barokowo-klasycystyczny dawny kościół ewangelicki (1789-92) - Zduny © donremigio
Będąc w Krotoszynie obowiązkowo trzeba zajechać nad Stawy Milickie. Magiczne miejsce gdzie można odpocząć i przejechać się wspaniałą ścieżką rowerową utworzoną na trasie byłej kolejki wąskotorowej.
Trasa rowerowa szlakiem byłej kolejki wąskotorowej © donremigio
Przystanek na trasie byłej kolejki wąskotorowej - Stawy Milickie © donremigio
W tym roku kompletnie nie przygotowałem się do geocachingu, ale na GPS znalazłem parę starych skrzynek których ostatnio nie znalazłem. No i akurat jedna była ukryta na przystanku przy którym się zatrzymałem.
Geocache ukryty przy przystanku na trasie rowerowej © donremigio
Potem już spokojnym tempem, przy temperaturze 38 stopni w cieniu, z powrotem na bazę. Czyli do Babci do domu, gdzie już czekała na swojego wnusia z kawą, herbatą, rosołem, kanapkami i lodami. Bo ja duży chłopczyk i muszę dużo jeść.
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Krotoszyna
Statystyki:
Odległość: 79.60 km;
Czas: 04:40 h
Średnia: 17.06 km/h;
Temperatura:25.0;
Czas: 04:40 h
Średnia: 17.06 km/h;
Temperatura:25.0;
Rekreacyjnie z wujkiem Kazikiem
Niedziela, 18 sierpnia 2013 | Komentarze 3
Całą sobotę, rozpieszczany przez babcię, poleżałem sobie na tapczanie. Na niedzielę umówiłem się z wujkiem na wspólną wycieczkę.
Najpierw na Chachalnię. Najwęższą dwukierunkową ścieżką rowerową jaką w życiu widziałem. Jadąc czymś takim zastanawiałem się po cholerę ona tutaj jest. Samochody jeżdżą tam rzadko i zamiast jechać szeroką pustą drogą trzeba przeciskać się z innymi rowerzystami i pieszymi. Paranoja.
Dojeżdżamy do Krośnic. Niedawno zbudowano tam Krośnicką Kolej Wąskotorową. Całkiem to ładne ino trasa jest strasznie krótka. Pociąg przejeżdża dwa okrążenia, od stacji do pałacyku. Ponoć były plany by kolejka jechała aż nad stawy, tylko stwierdzono że będzie ona straszyć ptactwo.
Powrót przez urokliwą ścieżkę rowerową wiodącą między stawami Baryczy.
Najpierw na Chachalnię. Najwęższą dwukierunkową ścieżką rowerową jaką w życiu widziałem. Jadąc czymś takim zastanawiałem się po cholerę ona tutaj jest. Samochody jeżdżą tam rzadko i zamiast jechać szeroką pustą drogą trzeba przeciskać się z innymi rowerzystami i pieszymi. Paranoja.
Ścieżka rowerowa - Krotoszyn© donremigio
Dojeżdżamy do Krośnic. Niedawno zbudowano tam Krośnicką Kolej Wąskotorową. Całkiem to ładne ino trasa jest strasznie krótka. Pociąg przejeżdża dwa okrążenia, od stacji do pałacyku. Ponoć były plany by kolejka jechała aż nad stawy, tylko stwierdzono że będzie ona straszyć ptactwo.
Krośnicka Kolej Wąskotorowa© donremigio
Krośnicka Kolej Wąskotorowa - Stacja przy pałacyku© donremigio
Pałacyk w Krośnicach© donremigio
Powrót przez urokliwą ścieżkę rowerową wiodącą między stawami Baryczy.
Stawy Baryczy© donremigio
Kategoria Fotorelacja, Wokół Krotoszyna
Statystyki:
Odległość: 76.00 km;
Czas: 03:05 h
Średnia: 24.65 km/h;
Temperatura:25.0;
Czas: 03:05 h
Średnia: 24.65 km/h;
Temperatura:25.0;
Leszno - Krotoszyn
Piątek, 16 sierpnia 2013 | Komentarze 0
Jadąc do babci do Krotoszyna postanowiłem, że wysiądę w Lesznie i przejadę się kawałek rowerem.
Miałem w zasadzie jechać bez zwiedzania, była już 18 a obiecałem babci że do 21 będę. Jednak przejeżdżając przez Rydzynę moją uwagę przykuł całkiem ładny kościółek. Zacząłem się kręcić po mieścinie gdy nagle przed moimi oczami wyrósł Pałac. Szkoda, że karta pamięci padła i potraciłem zdjęcia, ale jakieś wygrzebałem z Internetu.
Tutaj parę słów o owym pałacyku.
Chwilę popodziwiałem i pojechałem dalej już bez postojów na Krotoszyn.
Miałem w zasadzie jechać bez zwiedzania, była już 18 a obiecałem babci że do 21 będę. Jednak przejeżdżając przez Rydzynę moją uwagę przykuł całkiem ładny kościółek. Zacząłem się kręcić po mieścinie gdy nagle przed moimi oczami wyrósł Pałac. Szkoda, że karta pamięci padła i potraciłem zdjęcia, ale jakieś wygrzebałem z Internetu.
Tutaj parę słów o owym pałacyku.
Chwilę popodziwiałem i pojechałem dalej już bez postojów na Krotoszyn.
Kategoria Wokół Krotoszyna
Statystyki:
Odległość: 77.00 km;
Czas: 05:05 h
Średnia: 15.15 km/h;
Temperatura:25.0;
Czas: 05:05 h
Średnia: 15.15 km/h;
Temperatura:25.0;
Krotoszyn - Dolina Baryczy (stawy) - Krośnice
Poniedziałek, 10 września 2012 | Komentarze 2
Dzisiaj jechałem z ciotką i wujkiem tak więc tempo wybitnie turystycznie. Trochę wolniej i bym zaczął tracić równowagę na rowerze ;) Trasa wiodła w okolicach Doliny Baryczy, wokół stawów hodowlanych. Stawy przeogromne, pełne karpi na święta :)
Potem przejechaliśmy się kawałek po ścieżce rowerowej wiodącej starym nasypem kolejki wąskotorowej. Coś podobnego mogli by zbudować u nas wokół Puszczy Noteckiej.
W lesie natknęliśmy się na pomnik ustawiony z głazów na podobieństwo grobowca megalitycznego (dolmenu), w miejscu, gdzie podczas polowania jeleń zabił myśliwego.
W Krośnicach posiedzieliśmy sobie przy pałacyku. Dziś jest siedzibą władz gminy. Obecnie w okolicach pałacyku trwa budowa kolejki wąskotorowej wiodącej przez park.
Kościół drewniany w Trzebicku z XVII wieku© donremigio
Stawy - dolina Baryczy© donremigio
Stawy - dolina Baryczy - nie wszędzie można było wjechać© donremigio
Potem przejechaliśmy się kawałek po ścieżce rowerowej wiodącej starym nasypem kolejki wąskotorowej. Coś podobnego mogli by zbudować u nas wokół Puszczy Noteckiej.
Przystanek przy ścieżce rowerowej© donremigio
Wieża widokowa© donremigio
Widok z wieży© donremigio
W lesie natknęliśmy się na pomnik ustawiony z głazów na podobieństwo grobowca megalitycznego (dolmenu), w miejscu, gdzie podczas polowania jeleń zabił myśliwego.
Grób myśliwego - podczas polowania jeleń zabił tutaj myśliwego© donremigio
W Krośnicach posiedzieliśmy sobie przy pałacyku. Dziś jest siedzibą władz gminy. Obecnie w okolicach pałacyku trwa budowa kolejki wąskotorowej wiodącej przez park.
Pałacyk w Krośnicach© donremigio
Kolejka wąskotorowa - Krośnice© donremigio
Kategoria Fotorelacja, Wokół Krotoszyna
Statystyki:
Odległość: 110.00 km;
Czas: 04:55 h
Średnia: 22.37 km/h;
Temperatura:25.0;
Czas: 04:55 h
Średnia: 22.37 km/h;
Temperatura:25.0;
Krotoszyn - Dobrzyca - Koźmin
Niedziela, 9 września 2012 | Komentarze 0
Dzisiaj to było keszobranie. Najpierw obrałem azymut ku Dobrzycy. Keszy tam było kilka ale udało mi się znaleźć tylko jeden. Akurat jak tam dojechałem cała wioska wyległa do kościoła. Tak więc zacząłem szukać keszy ukrytych na terenie zespołu pałacowego. Pałacyk cacy. Chyba najładniejszy, a już na pewno najbardziej zadbany w okolicy. Wg Wikipedii pałac został wybudowany w latach 1798-1799 przez czołowego architekta epoki klasycyzmu Stanisława Zawadzkiego dla adiutanta i szefa kancelarii wojskowej króla Stanisława Augusta, generała Augustyna Gorzeńskiego.
Z uwagi na związki Gorzeńskiego z masonerią symbolika architektoniczna pałacu i parku nawiązuje do tradycji wolnomularskich.
Po zwiedzeniu zespołu pałacowego ruszyłem na zachód. Kierując się do kolejnego kesza, koło zapory wodnej, dojrzałem nagle ładny drewniany kościółek.
W zasadzie co wioska to stoi tam jakiś drewniany kościółek.
Kesz koło zapory znalazłem, podobnie ten koło pałacu w Rusko. W porównaniu do pałacu w Dobrzycy ten specjalnego wrażenia na mnie nie zrobił. W obu keszach nie było nic do pisania, tak więc niczym Bear Grylls podpisałem się tym czym miałem pod ręką. W obu logbookach podpisałem się trzema XXX za pomocą .... trawy :)
Kolejny pit stop koło kolejnego sanktuarium. Tym razem w Borku Wielkopolskim. Tutaj też kesza znalazłem.
Potem przystanek jeszcze w Borzeciczkach :) przy pałacu gdzie mieści się obecnie Ośrodek Szkolno-Wychowawczy i przez Koźmin na Krotoszyn. W sumie udało mi się dzisiaj znaleźć pięć keszy. Wycieczka wielce udana.
Z uwagi na związki Gorzeńskiego z masonerią symbolika architektoniczna pałacu i parku nawiązuje do tradycji wolnomularskich.
Pałac w Dobrzycy© donremigio
Rzeźba kobiety© donremigio
Dobrzyca - zespół pałacowy - staw© donremigio
Dobrzyca - zespół pałacowy - monopter© donremigio
Dobrzyca - zespół pałacowy© donremigio
Sala zebrań loży masońskiej (Panteon) przy pałacu w Dobrzycy© donremigio
Kościół poewangelicki w Dobrzycy© donremigio
Dobrzyca - Pomnik Stanisława Mikołajczyka© donremigio
Parafia św. Tekli w Dobrzycy© donremigio
Po zwiedzeniu zespołu pałacowego ruszyłem na zachód. Kierując się do kolejnego kesza, koło zapory wodnej, dojrzałem nagle ładny drewniany kościółek.
Golina - Sanktuarium Matki Boskiej Pocieszenia© donremigio
W zasadzie co wioska to stoi tam jakiś drewniany kościółek.
Jeden z drewnianych kościółków - w okolicy ich było sporo© donremigio
Kesz koło zapory znalazłem, podobnie ten koło pałacu w Rusko. W porównaniu do pałacu w Dobrzycy ten specjalnego wrażenia na mnie nie zrobił. W obu keszach nie było nic do pisania, tak więc niczym Bear Grylls podpisałem się tym czym miałem pod ręką. W obu logbookach podpisałem się trzema XXX za pomocą .... trawy :)
Pałac Rusko© donremigio
Kolejny pit stop koło kolejnego sanktuarium. Tym razem w Borku Wielkopolskim. Tutaj też kesza znalazłem.
Sanktuarium w Borku Wielkopolskim© donremigio
Sanktuarium Matki Boskiej - Borek Wielkopolski© donremigio
Sanktuarium w Borku Wielkopolskim© donremigio
Temu to chciałem przybić piątkę© donremigio
Potem przystanek jeszcze w Borzeciczkach :) przy pałacu gdzie mieści się obecnie Ośrodek Szkolno-Wychowawczy i przez Koźmin na Krotoszyn. W sumie udało mi się dzisiaj znaleźć pięć keszy. Wycieczka wielce udana.
Borzeciczki - Ośrodek Szkolno Wychowawczy© donremigio
Rozdrażew - rzut okiem na kościół© donremigio
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, coś koło 100 km, Wokół Krotoszyna
Statystyki:
Odległość: 75.00 km;
Czas: 03:35 h
Średnia: 20.93 km/h;
Temperatura:18.0;
Czas: 03:35 h
Średnia: 20.93 km/h;
Temperatura:18.0;
Krotoszyn - Ostrów WIelkopolski
Piątek, 7 września 2012 | Komentarze 0
Dzisiaj zamierzałem wyrwać kesza koło kamienia i znaleźć jakiegoś w Ostrowie Wlkp. Kesz koło kamienia szybko zlokalizowany. Tyle, że mrówki zaczęły robić sobie koło niego mrowisko. Tak więc ukryłem go parę metrów dalej. Szkoda żeby ktoś potem rozkopywał mrowisko.
Potem wbiłem się na główną drogę i podeptałem na Ostrów. Tam niestety wszystkie kesze spalone. Jako że było samo południe to kręciło się pełno mugoli i podejmowanie keszy było kłopotliwe. Dałem sobie spokój i pokręciłem się nieco po mieście spacerowym tempem zaglądając to tu to tam.
Miasto całkiem całkiem, fajne parki, w parkach stoją maszynki do ćwiczeń. Na obrzeżach miasta znalazłem salon mercedesa. Niby nic, ale w środku stały nie nowe maszyny tylko dwa stare mercedesy. Okazało się że to salon mercedesa klasycznego.
Potem obrałem azymut mniej więcej w kierunku Krotoszyna i już nie główną drogą, ale przez Sulmierzyce podeptałem sobie statecznie i spokojnie. Wiatr znowu przeszkadzał. Ogólnie wczoraj i dzisiaj było wietrznie i zimno. Od jutra ma być cieplej.
Kamień koło Krotoszyna© donremigio
Potem wbiłem się na główną drogę i podeptałem na Ostrów. Tam niestety wszystkie kesze spalone. Jako że było samo południe to kręciło się pełno mugoli i podejmowanie keszy było kłopotliwe. Dałem sobie spokój i pokręciłem się nieco po mieście spacerowym tempem zaglądając to tu to tam.
Miasto całkiem całkiem, fajne parki, w parkach stoją maszynki do ćwiczeń. Na obrzeżach miasta znalazłem salon mercedesa. Niby nic, ale w środku stały nie nowe maszyny tylko dwa stare mercedesy. Okazało się że to salon mercedesa klasycznego.
Potem obrałem azymut mniej więcej w kierunku Krotoszyna i już nie główną drogą, ale przez Sulmierzyce podeptałem sobie statecznie i spokojnie. Wiatr znowu przeszkadzał. Ogólnie wczoraj i dzisiaj było wietrznie i zimno. Od jutra ma być cieplej.
Ostrów Wlkp - Mig chyba 19© donremigio
Ostrów Wlkp - Kościół© donremigio
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Krotoszyna
Statystyki:
Odległość: 63.00 km;
Czas: 02:56 h
Średnia: 21.48 km/h;
Temperatura:20.0;
Czas: 02:56 h
Średnia: 21.48 km/h;
Temperatura:20.0;
Krotoszyn - Sulmierzyce - Milicz
Czwartek, 6 września 2012 | Komentarze 0
Dzień pierwszy w Krotoszynie. Na wakacje często tutaj do babci przyjeżdżam. Lubię to miasto. Spokój, cisza. Dobrze tutaj wypoczywam.
Jako że wokół Krotoszyna jest kilka geocache zabrałem się od razu za ich poszukiwanie. Przy wyjeździe z miasta natknąłem się na szaniec upamiętniający żołnierzy broniących miasta w 1939 r.
Jadąc dalej dojrzałem znak kierujący do Studni Św. Marcina. W lesie faktycznie stoi sobie studnia. Wg tablicy informacyjnej w tym miejscu stał kiedyś kościółek wraz z pustelnią.
Potem pojechałem prosto do kesza. Okazało się że jest on ukryty w lesie. Po prostu w lesie. Nie koło jakiegoś pomnika, czegoś ciekawego ... po prostu w lesie. Znalazłem go raz dwa. Drugi kesz był dość blisko, ale postanowiłem że wyrwę go dnia następnego, a teraz pojadę do Milicza.
W Miliczu ruiny zamku. Obok zamku bardzo ciekawy pałacyk z XVIII wieku w którym mieści się teraz technikum leśnicze. A obok pałacyku ukryty kesz :)
Potem już prosto główną drogą do Krotoszyna. Dystans niby mały, ale trochę się namęczyłem bo wiatr jakoś tak kręcił i przez większą część trasy strasznie przeszkadzał. Jak nie wiał w mordę to prawie w mordę.
Jako że wokół Krotoszyna jest kilka geocache zabrałem się od razu za ich poszukiwanie. Przy wyjeździe z miasta natknąłem się na szaniec upamiętniający żołnierzy broniących miasta w 1939 r.
Szaniec Pamięci Żołnierzy 56 Pułku Piechoty Wielkopolskiej© donremigio
Jadąc dalej dojrzałem znak kierujący do Studni Św. Marcina. W lesie faktycznie stoi sobie studnia. Wg tablicy informacyjnej w tym miejscu stał kiedyś kościółek wraz z pustelnią.
Studnia Św. Marcina© donremigio
Potem pojechałem prosto do kesza. Okazało się że jest on ukryty w lesie. Po prostu w lesie. Nie koło jakiegoś pomnika, czegoś ciekawego ... po prostu w lesie. Znalazłem go raz dwa. Drugi kesz był dość blisko, ale postanowiłem że wyrwę go dnia następnego, a teraz pojadę do Milicza.
W Miliczu ruiny zamku. Obok zamku bardzo ciekawy pałacyk z XVIII wieku w którym mieści się teraz technikum leśnicze. A obok pałacyku ukryty kesz :)
Milicz - Ruiny zamku© donremigio
Pałacyk w Miliczu - obecnie techniku leśne© donremigio
Pałacyk w Miliczu© donremigio
Pałacyk w Miliczu - konik robiący patataj patataj© donremigio
Potem już prosto główną drogą do Krotoszyna. Dystans niby mały, ale trochę się namęczyłem bo wiatr jakoś tak kręcił i przez większą część trasy strasznie przeszkadzał. Jak nie wiał w mordę to prawie w mordę.
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Krotoszyna