Wpisy archiwalne w kategorii
Geocaching
Dystans całkowity: | 5980.88 km (w terenie 433.00 km; 7.24%) |
Czas w ruchu: | 256:49 |
Średnia prędkość: | 23.02 km/h |
Maksymalna prędkość: | 44.00 km/h |
Maks. tętno średnie: | 156 (77 %) |
Suma kalorii: | 79524 kcal |
Liczba aktywności: | 64 |
Średnio na aktywność: | 93.45 km i 4h 04m |
Więcej statystyk |
Statystyki:
Odległość: 69.00 km;
Czas: h
Średnia: km/h;
Temperatura:38.0;
Czas: h
Średnia: km/h;
Temperatura:38.0;
Krotoszyn - 2015-08-03
Poniedziałek, 3 sierpnia 2015 | Komentarze 2
Wreszcie urlop to znalazłem nieco czasu na kręcenie korbą. Jak co roku w ramach odpoczynku urlopowego wybieram się do Krotoszyna, Miasta Seksu I Biznesu.
Zanim jednak gdzieś pojechałem rowerem, to trza było wyciągnąć go z bagażnika samochodu i złożyć. Znaczy w sumie to założyć koła i przykręcić lemondkę :)
Rower wyciągnięty z bagażnika samochodu i złożony. Można jechać © donremigio
Krotoszyn - Kościół św Andrzeja Boboli © donremigio
Barokowo-klasycystyczny dawny kościół ewangelicki (1789-92) - Zduny © donremigio
Będąc w Krotoszynie obowiązkowo trzeba zajechać nad Stawy Milickie. Magiczne miejsce gdzie można odpocząć i przejechać się wspaniałą ścieżką rowerową utworzoną na trasie byłej kolejki wąskotorowej.
Trasa rowerowa szlakiem byłej kolejki wąskotorowej © donremigio
Przystanek na trasie byłej kolejki wąskotorowej - Stawy Milickie © donremigio
W tym roku kompletnie nie przygotowałem się do geocachingu, ale na GPS znalazłem parę starych skrzynek których ostatnio nie znalazłem. No i akurat jedna była ukryta na przystanku przy którym się zatrzymałem.
Geocache ukryty przy przystanku na trasie rowerowej © donremigio
Potem już spokojnym tempem, przy temperaturze 38 stopni w cieniu, z powrotem na bazę. Czyli do Babci do domu, gdzie już czekała na swojego wnusia z kawą, herbatą, rosołem, kanapkami i lodami. Bo ja duży chłopczyk i muszę dużo jeść.
Zanim jednak gdzieś pojechałem rowerem, to trza było wyciągnąć go z bagażnika samochodu i złożyć. Znaczy w sumie to założyć koła i przykręcić lemondkę :)
Rower wyciągnięty z bagażnika samochodu i złożony. Można jechać © donremigio
Krotoszyn - Kościół św Andrzeja Boboli © donremigio
Barokowo-klasycystyczny dawny kościół ewangelicki (1789-92) - Zduny © donremigio
Będąc w Krotoszynie obowiązkowo trzeba zajechać nad Stawy Milickie. Magiczne miejsce gdzie można odpocząć i przejechać się wspaniałą ścieżką rowerową utworzoną na trasie byłej kolejki wąskotorowej.
Trasa rowerowa szlakiem byłej kolejki wąskotorowej © donremigio
Przystanek na trasie byłej kolejki wąskotorowej - Stawy Milickie © donremigio
W tym roku kompletnie nie przygotowałem się do geocachingu, ale na GPS znalazłem parę starych skrzynek których ostatnio nie znalazłem. No i akurat jedna była ukryta na przystanku przy którym się zatrzymałem.
Geocache ukryty przy przystanku na trasie rowerowej © donremigio
Potem już spokojnym tempem, przy temperaturze 38 stopni w cieniu, z powrotem na bazę. Czyli do Babci do domu, gdzie już czekała na swojego wnusia z kawą, herbatą, rosołem, kanapkami i lodami. Bo ja duży chłopczyk i muszę dużo jeść.
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Krotoszyna
Statystyki:
Odległość: 46.00 km;
Czas: 02:15 h
Średnia: 20.44 km/h;
Temperatura:;
Czas: 02:15 h
Średnia: 20.44 km/h;
Temperatura:;
Geocachingowo
Niedziela, 26 kwietnia 2015 | Komentarze 5
Wreszcie znalazłem nieco czasu by pośmigać co nieco na rowerze. Wybrałem
się więc ze Sławkiem na geocachowe polowanie. Pierwszy kesz w Wojcieszycach ukryty w popegeerowskich ruinach. W sumie żadna rewelacja.
PGRowskie ruiny w Wojcieszycach © donremigio
Drugi kesz ciekawszy, ukryty na łonie natury nad jeziorem Ostrowite.
Skrzynka geocache - Dom dzięcioła © donremigio
Więcej keszy w planach już nie mieliśmy. Podeptaliśmy więc do Santoczna i dobrze nam znaną drogą obraliśmy kurs na Lipy i Łośno.
Prosto przez bagienko © donremigio
Kościół - Santoczno © donremigio
Nadleśnictwo inwestuje w remont leśnych dróg © donremigio
PGRowskie ruiny w Wojcieszycach © donremigio
Drugi kesz ciekawszy, ukryty na łonie natury nad jeziorem Ostrowite.
Skrzynka geocache - Dom dzięcioła © donremigio
Więcej keszy w planach już nie mieliśmy. Podeptaliśmy więc do Santoczna i dobrze nam znaną drogą obraliśmy kurs na Lipy i Łośno.
Prosto przez bagienko © donremigio
Kościół - Santoczno © donremigio
Nadleśnictwo inwestuje w remont leśnych dróg © donremigio
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 75.00 km;
Czas: 03:00 h
Średnia: 25.00 km/h;
Temperatura:28.0;
Czas: 03:00 h
Średnia: 25.00 km/h;
Temperatura:28.0;
Na Południk
Sobota, 9 sierpnia 2014 | Komentarze 5
Mieliśmy dzisiaj jechać na Zlot Militarystów w Skwierzynie, tyle że coś mi się pozajączkowało i po sprawdzeniu na stronie okazało się, że zlot jest dopiero za tydzień :)
Zacząłem więc szukać na mapie gdzie by tutaj, po obiedzie, pojechać sobie ze Sławkiem. Wybrałem trasę wiodącą do geocache ukrytym przy Południku 15 i jak pogoda pozwoli to do Ośna Lubuskiego.
Do Południka dojechaliśmy, jednak na niebie zbierały się chmury zwiastujące deszcz. Ja w tym roku już wystarczającą ilość razy zmokłem i jakoś nie miałem ochoty znowu wracać mokry do domu. Tak więc po znalezieniu skrzynki obraliśmy kurs powrotny.
Południk 15 © donremigio
Zacząłem więc szukać na mapie gdzie by tutaj, po obiedzie, pojechać sobie ze Sławkiem. Wybrałem trasę wiodącą do geocache ukrytym przy Południku 15 i jak pogoda pozwoli to do Ośna Lubuskiego.
Do Południka dojechaliśmy, jednak na niebie zbierały się chmury zwiastujące deszcz. Ja w tym roku już wystarczającą ilość razy zmokłem i jakoś nie miałem ochoty znowu wracać mokry do domu. Tak więc po znalezieniu skrzynki obraliśmy kurs powrotny.
Południk 15 © donremigio
Kategoria Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 65.00 km;
Czas: 03:40 h
Średnia: 17.73 km/h;
Temperatura:28.0;
Czas: 03:40 h
Średnia: 17.73 km/h;
Temperatura:28.0;
63 Zlot Turystyki Kolarskiej
Piątek, 8 sierpnia 2014 | Komentarze 0
Tym razem już z młodym, 9 letnim adeptem turystyki kolarskiej. Pierwszy postój w Mironicach, gdzie pokazałem krotoszyńskim turystom o co chodzi w geocache. Akurat jest w Mironicach, nieodkryta przeze mnie, skrzynka ukryta w ruinach opactwa pocysterskiego.
Mironice - Opactwo Cysterskie © donremigio
Potem na Santocko, gdzie na chwilę stanęliśmy koło starego wozu strażackiego.
Santocko - stary wóz strażacki © donremigio
Po 15 km młody zaczął narzekać, tak więc zrobiliśmy sobie przerwę w Marwicach.
Marwice © donremigio
Później jeszcze jeden postój w Lubnie i już z górki do Sosen do Ośrodka Wypoczynkowego, gdzie krotoszyńska ekipa ma bazę noclegową.
Ośrodek wypoczynkowy w Sosnach © donremigio
Potem jeszcze z ciotką pojechaliśmy do Witnicy na zakupy, co by na głodnego nie szli spać. Od soboty w ośrodku będzie otwarty tymczasowy sklepik, w którym uczestnicy zlotu będą mogli zaopatrzyć się w żywność na miejscu.
Po zakupach pożegnaliśmy się i pojechałem z powrotem do Gorzowa. W poniedziałek mają zorganizowaną wycieczkę autokarem do Berlina, a we wtorek ich odwiedzę i gdzieś się przejedziemy.
Mironice - Opactwo Cysterskie © donremigio
Potem na Santocko, gdzie na chwilę stanęliśmy koło starego wozu strażackiego.
Santocko - stary wóz strażacki © donremigio
Po 15 km młody zaczął narzekać, tak więc zrobiliśmy sobie przerwę w Marwicach.
Marwice © donremigio
Później jeszcze jeden postój w Lubnie i już z górki do Sosen do Ośrodka Wypoczynkowego, gdzie krotoszyńska ekipa ma bazę noclegową.
Ośrodek wypoczynkowy w Sosnach © donremigio
Potem jeszcze z ciotką pojechaliśmy do Witnicy na zakupy, co by na głodnego nie szli spać. Od soboty w ośrodku będzie otwarty tymczasowy sklepik, w którym uczestnicy zlotu będą mogli zaopatrzyć się w żywność na miejscu.
Po zakupach pożegnaliśmy się i pojechałem z powrotem do Gorzowa. W poniedziałek mają zorganizowaną wycieczkę autokarem do Berlina, a we wtorek ich odwiedzę i gdzieś się przejedziemy.
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 60.00 km;
Czas: 02:30 h
Średnia: 24.00 km/h;
Temperatura:27.0;
Czas: 02:30 h
Średnia: 24.00 km/h;
Temperatura:27.0;
Geocache przy Torfowisku
Poniedziałek, 21 lipca 2014 | Komentarze 0
Geocacherska wycieczka po skrzynkę ukrytą koło torfowiska w okolicy Mironic. Mieliśmy też zaliczyć przy okazji skrzynkę ukrytą przy ruinach opactwa cysterskiego, jednak siedziała tam grupka turystów, tak więc darowaliśmy ją sobie. Przy okazji kolejnej wycieczki zajedzie się po nią.
Kategoria Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 138.00 km;
Czas: 05:47 h
Średnia: 23.86 km/h;
Temperatura:28.0;
Czas: 05:47 h
Średnia: 23.86 km/h;
Temperatura:28.0;
Łagów - Zlot Motocykli
Sobota, 12 lipca 2014 | Komentarze 4
Tak się zastanawiałem, gdzie by tutaj sobie w weekend pojechać rowerem. Sławek zaproponował kierunek na Łagów, gdzie odbywał się zlot motocyklistów. Hmm ... wyjdzie ze 140km. Jako, że ostatnio za dużo nie jeżdżę może być trudno. No ale co tam. Jak chwyci kryzys to się najwyżej zawróci.
Najpierw jedziemy na Lubniewice, gdzie siadamy sobie na mostku podziwiając akwen wodny wraz z pływającym po nim ptactwem.
Lubniewice - brzydkie kaczątka © donremigio
Cały czas zastanawiałem się czy jechać dalej, czy wrócić. Sławek był jednak nieugięty. No to dobra, jedziemy pooglądać motocykle.
Za Lubniewicami kilka podjazdów i zjazdów. Za Wędrzynem już nieco bardziej płasko, aż do Trzemeszna Lubuskiego, gdzie znowu jest raz pod górkę, raz z górki.
Przystajemy koło Sieniawy, gdzie jest kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego. No i jest też geocache :)
Kopalnia węgla brunatnego - Sieniawa © donremigio
Wielka dziura w ziemi - Sieniawa © donremigio
W samych Sieniawach napotykamy jeszcze kolejkę podziemną używaną kiedyś w kopalni. Według tablicy informacyjnej, podobne były eksportowane do Korei Północnej. Pewnie do dzisiaj tam jeżdżą jako zaawansowane technologicznie pociągi szybkobieżne.
Sieniawa - ciuchcia podziemna © donremigio
Im bliżej Łagowa, tym coraz więcej motocykli nas mijało.
Łagów - Zlot Motocyklowy© donremigio
Przez centrum to trudno było nawet przebić się na rowerach.
Łagów - Zlot Motocyklowy© donremigio
Łagów - Zlot Motocyklowy© donremigio
Niektóre maszyny zapierały dech w piersiach.
Zlot Motocyklowy - Łagów - Harley Davidson © donremigio
Zlot Motocyklistów - Łagów - Indian © donremigio
Zlot Motocyklistów - Łagów © donremigio
Zlot Motocyklistów - Łagów © donremigio
Zlot Motocyklistów - Łagów © donremigio
Wreszcie, przystając co chwila i podziwiając motocykle, dojechaliśmy do zamku, gdzie moją uwagę przykuła inna piękność. Czerwona i dla odmiany czterokołowa.
Ferrari F360 Spider © donremigio
Ferrari F360 Spider © donremigio
Ferrari F360 Spider © donremigio
Wreszcie, nieco już zmęczeni, siedliśmy nad jeziorem by nieco odpocząć. Przygrywała nawet nam kapela :)
Łagów - Zlot Motocyklistów - Koncert © donremigio
Miło było, no ale trza było powoli się zbierać. Wracamy więc sobie spokojnie równym tempem, aż tu nagle na horyzoncie zamajaczyły groźne ciemne chmury. Na psa urok, czyżby miała nas dorwać burza?
No i tuż przed Lubniewicami nas dorwała.
To była ulewa. Nie, to był wręcz potop. Momentami to od zacinającego deszczu aż nas twarze bolały. No ale do Gorzowa jeszcze 30km i trza było jechać. I tak aż do Gorzowa deptaliśmy w strugach deszczu. Wreszcie jest Gorzów. Co za ulga. Wchodząc po schodach kapała ze mnie woda. W zasadzie, gdybym wskoczył do jeziora, to bym nawet bardziej nie był mokry.
Wycieczka jednak zacna. Dobrze, że Sławek mnie namówił na tą wycieczkę. W przyszłym roku też tam się wybierzemy.
Najpierw jedziemy na Lubniewice, gdzie siadamy sobie na mostku podziwiając akwen wodny wraz z pływającym po nim ptactwem.
Lubniewice - brzydkie kaczątka © donremigio
Cały czas zastanawiałem się czy jechać dalej, czy wrócić. Sławek był jednak nieugięty. No to dobra, jedziemy pooglądać motocykle.
Za Lubniewicami kilka podjazdów i zjazdów. Za Wędrzynem już nieco bardziej płasko, aż do Trzemeszna Lubuskiego, gdzie znowu jest raz pod górkę, raz z górki.
Przystajemy koło Sieniawy, gdzie jest kopalnia odkrywkowa węgla brunatnego. No i jest też geocache :)
Kopalnia węgla brunatnego - Sieniawa © donremigio
Wielka dziura w ziemi - Sieniawa © donremigio
W samych Sieniawach napotykamy jeszcze kolejkę podziemną używaną kiedyś w kopalni. Według tablicy informacyjnej, podobne były eksportowane do Korei Północnej. Pewnie do dzisiaj tam jeżdżą jako zaawansowane technologicznie pociągi szybkobieżne.
Sieniawa - ciuchcia podziemna © donremigio
Im bliżej Łagowa, tym coraz więcej motocykli nas mijało.
Łagów - Zlot Motocyklowy© donremigio
Przez centrum to trudno było nawet przebić się na rowerach.
Łagów - Zlot Motocyklowy© donremigio
Łagów - Zlot Motocyklowy© donremigio
Niektóre maszyny zapierały dech w piersiach.
Zlot Motocyklowy - Łagów - Harley Davidson © donremigio
Zlot Motocyklistów - Łagów - Indian © donremigio
Zlot Motocyklistów - Łagów © donremigio
Zlot Motocyklistów - Łagów © donremigio
Zlot Motocyklistów - Łagów © donremigio
Wreszcie, przystając co chwila i podziwiając motocykle, dojechaliśmy do zamku, gdzie moją uwagę przykuła inna piękność. Czerwona i dla odmiany czterokołowa.
Ferrari F360 Spider © donremigio
Ferrari F360 Spider © donremigio
Ferrari F360 Spider © donremigio
Wreszcie, nieco już zmęczeni, siedliśmy nad jeziorem by nieco odpocząć. Przygrywała nawet nam kapela :)
Łagów - Zlot Motocyklistów - Koncert © donremigio
Miło było, no ale trza było powoli się zbierać. Wracamy więc sobie spokojnie równym tempem, aż tu nagle na horyzoncie zamajaczyły groźne ciemne chmury. Na psa urok, czyżby miała nas dorwać burza?
No i tuż przed Lubniewicami nas dorwała.
To była ulewa. Nie, to był wręcz potop. Momentami to od zacinającego deszczu aż nas twarze bolały. No ale do Gorzowa jeszcze 30km i trza było jechać. I tak aż do Gorzowa deptaliśmy w strugach deszczu. Wreszcie jest Gorzów. Co za ulga. Wchodząc po schodach kapała ze mnie woda. W zasadzie, gdybym wskoczył do jeziora, to bym nawet bardziej nie był mokry.
Wycieczka jednak zacna. Dobrze, że Sławek mnie namówił na tą wycieczkę. W przyszłym roku też tam się wybierzemy.
Kategoria coś koło 100 km, Fotorelacja, Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 54.00 km;
Czas: 02:35 h
Średnia: 20.90 km/h;
Temperatura:25.0;
Czas: 02:35 h
Średnia: 20.90 km/h;
Temperatura:25.0;
Po geocache przy Figurce św. Huberta
Niedziela, 15 czerwca 2014 | Komentarze 1
Robak88 założył w okolicy geocache, takl więc wstyd było nie wybrać się po niego.
Skrzynka ukryta koło imponującego drzewa, które trudno było by dojrzeć z drogi. Właśnie dzięki temu geocache są takie fajne. Można zobaczyć ciekawe miejsca, które normalnie minęło by się nie wiedząc nic o ich istnieniu.
Miejsce ukrycia geocache © donremigio
Po znalezieniu geocache zjeżdżamy ze Sławkiem w dół ku Stanowicom. Pamiętałem, że gdzieś tam jest jakiś pałacyk. No i jest, tylko że pozamykane wszystko na głucho, dookoła mur, jakieś baraki, stodoły. Najładniejszy front pałacyku praktycznie niewidoczny. A szkoda.
Pałacyk w Stanowicach © donremigio
Pałacyk w Stanowicach © donremigio
Kościółek w Stanowicach © donremigio
Potem turlamy się do Bogdańca i ścieżką rowerową jedziemy na Gorzów.
Skrzynka ukryta koło imponującego drzewa, które trudno było by dojrzeć z drogi. Właśnie dzięki temu geocache są takie fajne. Można zobaczyć ciekawe miejsca, które normalnie minęło by się nie wiedząc nic o ich istnieniu.
Miejsce ukrycia geocache © donremigio
Po znalezieniu geocache zjeżdżamy ze Sławkiem w dół ku Stanowicom. Pamiętałem, że gdzieś tam jest jakiś pałacyk. No i jest, tylko że pozamykane wszystko na głucho, dookoła mur, jakieś baraki, stodoły. Najładniejszy front pałacyku praktycznie niewidoczny. A szkoda.
Pałacyk w Stanowicach © donremigio
Pałacyk w Stanowicach © donremigio
Kościółek w Stanowicach © donremigio
Potem turlamy się do Bogdańca i ścieżką rowerową jedziemy na Gorzów.
Kategoria Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 45.00 km;
Czas: 02:22 h
Średnia: 19.01 km/h;
Temperatura:28.0;
Czas: 02:22 h
Średnia: 19.01 km/h;
Temperatura:28.0;
Wieża widokowa w Nowinach Wielkich
Niedziela, 8 czerwca 2014 | Komentarze 4
Wieża widokowa w Nowinach Wielkich © donremigio
Widok na pradolinę z wieży widokowej w Nowinach Wielkich © donremigio
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 57.00 km;
Czas: 02:20 h
Średnia: 24.43 km/h;
Temperatura:18.0;
Czas: 02:20 h
Średnia: 24.43 km/h;
Temperatura:18.0;
Ruiny pałacyku myśliwskiego w Karsku
Sobota, 3 maja 2014 | Komentarze 4
Przez Karsko przejeżdżaliśmy nie raz, ale dopiero teraz, dzięki geokeszowi, dowiedziałem się, że są tam dość ciekawe ruiny pałacyku myśliwskiego. Nie omieszkałem więc wybrać się tam.
Ruiny pałacyku myśliwskiego w Karsku © donremigio
Niuch niuch, gdzieś czuję geocache © donremigio
Oto i geocache © donremigio
Ruiny pałacyku myśliwskiego w Karsku © donremigio
Niuch niuch, gdzieś czuję geocache © donremigio
Oto i geocache © donremigio
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 25.00 km;
Czas: 01:15 h
Średnia: 20.00 km/h;
Temperatura:16.0;
Czas: 01:15 h
Średnia: 20.00 km/h;
Temperatura:16.0;
Narnia
Niedziela, 20 kwietnia 2014 | Komentarze 1
Krótka przejażdżka po geocache "Narnia"
Geocache Narnia © donremigio
Geocache Narnia - gdzieś tutaj jest ukryty © donremigio
Geocache Narnia © donremigio
Geocache Narnia - gdzieś tutaj jest ukryty © donremigio
Kategoria Geocaching, Wokół Gorzowa