Statystyki:
Odległość: 49.00 km;
Czas: 02:30 h
Średnia: 19.60 km/h;
Temperatura:14.0;
Czas: 02:30 h
Średnia: 19.60 km/h;
Temperatura:14.0;
Ruiny Silwany i Buki Zdroiskie
Niedziela, 6 kwietnia 2014 | Komentarze 4
Pierwszy cel wycieczki tuż pod nosem. Ruiny fabryki Silwana, gdzie produkowano kiedyś tkaniny ze sztucznego jedwabiu. Niegdyś miejsce tętniące życiem, teraz ... no cóż ... widoki wręcz post-apokaliptyczne. Taka mała gorzowska Prypeć.

Silwana © donremigio

Silwana © donremigio

Silwana - wejście do hali © donremigio

Silwana - jakiś magazyn © donremigio
Hala produkcyjna robi ogromne wrażenie. Patrząc na to miejsce poczułem się jak w grze S.T.A.L.K.E.R :)

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio
Spacerując po hali trzeba bardzo uważać na odsłonięte i niezabezpieczone studzienki. Nie polecam chodzić tam samemu.

SIlwana - Hala produkcyjna - jedna z wielu niezabezpieczonych studzienek. Trzeba bardzo uważać © donremigio

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio
Nigdzie nam się nie śpieszyło, więc postanowiliśmy wdrapać się jeszcze na biurowiec. Chyba mieściły się tam sale wykładowe i opracowywano nowe produkty.

Po lewej widać "Centrum Badawcze Silwana" © donremigio

Sala wykładowa - Silwana © donremigio

Widok z biurowca Silwana © donremigio

Widok z biurowca - Silwana © donremigio
Po zaglądnięciu chyba w każdy zakątek ruin byłej fabryki Silwany ruszyliśmy na Santok i do rezerwatu Buki Zdroiskie. Po przygnębiających widokach upadłej fabryki, widok rezerwatu był relaksujący. Przy okazji znaleźliśmy geocache.

Rezerwat Buki Zdroiskie © donremigio
Poszukując geocache wylądowaliśmy po złej stronie rzeczki, tak więc zmuszeni byliśmy do przeprawy. Sławek znalazł leżące w poprzek rzeczki drzewo, które może nie sprawiało wrażenia mocnego, ale na szczęście mnie utrzymało.

Tędy przeprawialiśmy się rowerami :) © donremigio
Po znalezieniu geocache posiedzieliśmy jeszcze sobie nad rzeczką i ruszyliśmy do Zdroiska, a potem już główną drogą do Gorzowa.

Silwana © donremigio

Silwana © donremigio

Silwana - wejście do hali © donremigio

Silwana - jakiś magazyn © donremigio
Hala produkcyjna robi ogromne wrażenie. Patrząc na to miejsce poczułem się jak w grze S.T.A.L.K.E.R :)

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio
Spacerując po hali trzeba bardzo uważać na odsłonięte i niezabezpieczone studzienki. Nie polecam chodzić tam samemu.

SIlwana - Hala produkcyjna - jedna z wielu niezabezpieczonych studzienek. Trzeba bardzo uważać © donremigio

Silwana - Hala produkcyjna © donremigio
Nigdzie nam się nie śpieszyło, więc postanowiliśmy wdrapać się jeszcze na biurowiec. Chyba mieściły się tam sale wykładowe i opracowywano nowe produkty.

Po lewej widać "Centrum Badawcze Silwana" © donremigio

Sala wykładowa - Silwana © donremigio

Widok z biurowca Silwana © donremigio

Widok z biurowca - Silwana © donremigio
Po zaglądnięciu chyba w każdy zakątek ruin byłej fabryki Silwany ruszyliśmy na Santok i do rezerwatu Buki Zdroiskie. Po przygnębiających widokach upadłej fabryki, widok rezerwatu był relaksujący. Przy okazji znaleźliśmy geocache.

Rezerwat Buki Zdroiskie © donremigio
Poszukując geocache wylądowaliśmy po złej stronie rzeczki, tak więc zmuszeni byliśmy do przeprawy. Sławek znalazł leżące w poprzek rzeczki drzewo, które może nie sprawiało wrażenia mocnego, ale na szczęście mnie utrzymało.

Tędy przeprawialiśmy się rowerami :) © donremigio
Po znalezieniu geocache posiedzieliśmy jeszcze sobie nad rzeczką i ruszyliśmy do Zdroiska, a potem już główną drogą do Gorzowa.
Kategoria Fotorelacja, Wokół Gorzowa