Statystyki:
Odległość: 110.50 km;
Czas: 04:57 h
Średnia: 22.32 km/h;
Temperatura:14.0;
Czas: 04:57 h
Średnia: 22.32 km/h;
Temperatura:14.0;
Wycieczka ze Sławkiem do Fortu Sarbinowo
Sobota, 8 maja 2010 | Komentarze 3
W zeszłym tygodniu pojechałem z Tomkiem na wycieczkę do Kostrzyna i okolic, podczas której zwiedziliśmy Fort Sarbinowo. Jako, że miejsce ciekawe powtórzyłem wycieczkę, tym razem ze Sławkiem. Chłopak lubi łazić po ruinach to niech się po nich wybiega.
Przed wycieczką zerknąłem na www.opencaching.pl i okazało się że w samym forcie jak i w okolicy jest ukrytych kilka skrzynek geocaching. Wrzuciłem więc współrzędne dwóch z nich na GPS.
Znalezienie pierwszej skrzynki było łatwe. W zasadzie w zeszłym tygodniu z Tomkiem koło niej staliśmy :) Jest zakopana, ale bardzo płytko i nie trzeba wykonywać żadnych poważnych prac ziemnych ;)
Oto ona:
Geocache - Twierdza Kostrzyn© donremigio
I jej zawartość, całkiem ciekawa:
Geocache - Twierdza Kostrzyn© donremigio
W skrzynce znajduje się nawet karta pamięci, którą można włożyć do aparatu i zrobić sobie zdjęcie, nagrać filmik, podłączyć do laptopa i coś na nią wrzucić i umieścić ponownie w skrzynce :) Mi karta pasowała tylko do telefonu, tak więc zrobiłem sobie nim zdjęcie i włożyłem kartę pamięci z powrotem do skrzynki :) Ze skrzynki zabrałem muszelkę i włożyłem od siebie łyżkę do zdejmowania opony rowerowej. Nie miałem nic innego przy sobie, bo znowu zapomniałem zabrać jakieś ciekawe fanty, które można by włożyć do środka.
Twierdza Kostrzyn - Fort Sarbinowo© donremigio
Sławek penetrujący 'lochy':
Twierdza Kostrzyn - Fort Sarbinowo© donremigio
Twierdza Kostrzyn - Fort Sarbinowo© donremigio
Twierdza Kostrzyn - Fort Sarbinowo© donremigio
Twierdza Kostrzyn - Fort Sarbinowo© donremigio
Sławkowy czołg:
Giant w lochach Twierdzy Kostrzyn© donremigio
Po wpisaniu się do loga w skrzynce i ponownym jej zakopaniu, poszwendaliśmy się nieco po twierdzy. Znaczy Sławek się poszwendał. Właził dosłownie wszędzie. Grotołaz jeden. Musimy się wybrać kiedyś do Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, tam to sobie chłopak poszaleje. A i skrzynek geocaching tam nie brakuje to i ja będę miał radochę.
Jak Sławek zmęczył się już łażeniem po gruzach pojechaliśmy szukać kolejnej skrzynki. Niedaleko, w zasadzie rzut beretem od fortu.
Skrzynka schowana była w okolicy mostu donikąd. Jej znalezienie też nie nastręczało problemów. Z niej zabrałem sobie odblaskową opaskę, a włożyłem wyciągniętą z poprzedniej skrzynki muszelkę :)
Most donikąd - okolice Twierdzy Kostrzyn - geocache© donremigio
Most donikąd - okolice Twierdzy Kostrzyn© donremigio
Z okolic mostu szybko się zwinęliśmy bo latała tam masa kąsających muszek.
Wracając do Gorzów City minęliśmy jeszcze hodowle danieli.
Hodowla danieli© donremigio
I to by było na tyle.
.
Kategoria Geocaching, Wokół Gorzowa, Fotorelacja, coś koło 100 km
Komentarze
joshua | 08:06 niedziela, 9 maja 2010 | linkuj
Ciekawe miejsce, ładne zdjęcia, ale daleko... Ciekawa sprawa z tą skrzynką, nie słyszałem o czymś takim :) Pozdrawiam
marshall | 22:25 sobota, 8 maja 2010 | linkuj
Zaciekawiło mnie zdjęcie zielonej skrzyneczki na stronie głównej. Wpadłem na twojego bloga i... dżizus mariah :D jaka fajna zabawa. Dzięki za uświadomienie mi, że coś takiego istnieje ;) Pozdrower
Komentuj