Statystyki:
Odległość: 34.50 km;
Czas: 01:12 h
Średnia: 28.75 km/h;
Temperatura:24.0;
Czas: 01:12 h
Średnia: 28.75 km/h;
Temperatura:24.0;
nieco spokojnie i nieco napinając klatę
Czwartek, 4 sierpnia 2011 | Komentarze 0
W zasadzie chciałem sobie spokojnie podeptać na Lipy. No i do Lip plan wykonany, tuż przed Lipami, gdzie miałem zawrócić, minął mnie szosowiec. Machnęliśmy sobie i każdy pojechał dalej. Kawałek dalej zawróciłem, tak jak było w planie i pojechałem za miniętym chwile wcześniej kolesiem. Był jakieś 500 metrów przede mną i akurat znikał za zakrętem. Depnąłem nieco mocniej zastanawiając się czy w ogóle go dogonię. Jakoś wreszcie go dopadłem i siadłem na jego koło. I tak do Gorzowa jechaliśmy razem. Dzięki wspólnej jeździe, raz go zmieniłem i pociągnąłem parę kilometrów, średnia skoczyła mocno do góry, bo do Lip to snułem się jak żółw. Szkoda, że tak się wcześniej wlokłem, bo może dobiłbym do średniej 30km/h.
W zasadzie to muszę spróbować i samemu pociągnąć na maksa tą trasę. Omijając ścieżki rowerowe powinienem dać radę.
W zasadzie to muszę spróbować i samemu pociągnąć na maksa tą trasę. Omijając ścieżki rowerowe powinienem dać radę.