Wykres:
Najdłuższe wycieczki:
Info:
Wykres roczny blog rowerowy donremigio.bikestats.pl
avatar
  • Dystans: 19875.39 km
  • Średnia: 23.25 km/h
  • Na siodełku: 35d 12h 00m
Szukaj:
avatar

Info

Remigiusz Królak.
Gorzów Wielkopolski.
Przejechane 19875.39 km.
Średnia 23.25 km/h.
Więcej o mnie.
button stats bikestats.pl
Kategorie:
Najdłuższa jednodniowa wycieczka: Borne Sulinowo (345km)
Epicka wycieczka na Berlin: Na BERLIN, Towarzysze !! Na BERLIN !! (240km)
Statystyki:
Odległość: 122.00 km;
Czas: 05:30 h
Średnia: 22.18 km/h;
Temperatura:8.0;

poradziecka baza atomowa 3003

Niedziela, 16 października 2011 | Komentarze 6


Czas eskapad rowerowych ma się w tym roku ku końcowi. Robi się coraz zimniej, dni coraz krótsze. Przeglądając mapę geocache odkryłem coś, co w sam raz nadawało się na grande finale rowerowego sezonu. Poradziecka baza atomowa 3003.

W jej okolicy trzy kesze, odległość jakieś 55 km w jedną stronę. Ideał. Mateusz niestety nie miał czasu, ale za to Sławkowi, jak usłyszał o celu wycieczki, wyrósł banan na twarzy.

Trasa ustalona, rowery nasmarowane, cykliści ciepło ubrani, no to myk na rowerki i jedziemy.

Pierwszy postój już na wyjeździe z Gorzowa. Tyłka szanownego podnieść mi się nie chciało i po uderzeniu w spory krawężnik pękła mi dętka w tylnym kole. No nic ... szybka wymiana i turlamy się dalej. Chociaż to było raczej czołganie się. Wmordewiatr przepotężny. Sławek po kilkunastu kilometrach, pomimo że jechał za mną, miał dość. I tak wlekliśmy się aż do Lubniewic.

W Lubiewicach przywitała nas koza.

Tymczasem w Lubniewicach © donremigio


Pałacyk w Lubniewicach © donremigio


Ruiny wieży ciśnień - Lubniewice © donremigio



Minąwszy Lubniewice nie mieliśmy wcale łatwiej. Do wiatru doszły górki i góreczki. Do przodu pchała nas tylko myśl o celu. Baza. Poradziecka. ATOMOWA !

Za Lubniewicami mieliśmy nieco pod górkę oraz z wmordewiatrem © donremigio


Po skręceniu w Wędrzynie na wschód wiatr przestał aż tak przeszkadzać i zrobiło się nieco bardziej płasko. Za to od Trzemeszno Lubuskiego znowu pod górkę.

Trzemeszno Lubuskie © donremigio


Wreszcie skręciliśmy w las i brukowaną drogą udaliśmy się ku tajnej bazie 3003. Nagle, zamiast bazy, ujrzeliśmy ciężki sprzęt budowlany. WTF ?!?!

Jakoś się przecisnęliśmy koło koparek i wywrotek i pojechaliśmy dalej. Niestety. Nie wiem po co i na co, ale właśnie trwa rozbiórka bazy. Zamiast garaży na atomówki zastaliśmy dziurę w ziemi. Psia krew. Miałem nadzieję, że przynajmniej bunkry będą jeszcze dostępne. I dzięki Bogu jeszcze stoją otwarte. Chociaż nie zdziwię się, jeśli w przyszłym roku będą już zasypane i zaplombowane.

Tutaj był kiedyś garaż na atomówki © donremigio


Po krótkim poszukiwaniu znaleźliśmy wejście do bunkra i ruszyliśmy na poszukiwanie kesza.

Wejście do bunkra - baza 3003 © donremigio


Poradziecka baza atomowa 3003 - wnętrze bunkra © donremigio


Szukanie geocache czas zacząć © donremigio


Poradziecka baza 3003 - bunkier © donremigio


Poradziecka baza 3003 - gruzowisko © donremigio


Poradziecka baza 3003 - wnętrze © donremigio


Poradziecka baza atomowa - tutaj były prysznice © donremigio


Kesza nie było wcale tak łatwo znaleźć. Wreszcie wyczailiśmy dziada i ruszyliśmy w poszukiwaniu kolejnego do następnego bunkra . Bunkier bliźniaczy, skrzynki nie znaleziono. Jako że czas już nas gonił tak więc darowaliśmy sobie trzeciego kesza, w sumie chyba najłatwiejszego, i ruszyliśmy w drogę powrotną.

Widok na Bledzew i okolice © donremigio


Bledzew - lubuskie © donremigio


Figurka któregoś ze świętych © donremigio


W Bledzewie znaleźliśmy jeszcze kesza przy moście fortecznym K804, oraz dwa kolejne w Skwierzynie. Potem już w ciemnościach udaliśmy się do swoich domostw.

Wycieczka wielce udana i godna zakończenia sezonu. Teraz to już raczej będą krótsze wycieczki po okolicznych lasach. Oby śnieg za szybko nie spadł.




Komentarze

budrys86
| 10:02 niedziela, 6 listopada 2011 | linkuj http://www.gazetalubuska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111106/TURYSTYKA04/482741819
budrys86
| 18:07 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj Fakt, trochę mi się popieprzyło a trochę sobie dopowiedziałem. Wyobrażałem sobie coś na kształt Żarnowca.;)

Ale co setka jesienna to tylko pozazdrościć zapału.
donremigio
| 17:41 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj Tutaj i tutaj można znaleźć zdjęcia z lepiej zachowanych obiektów.
donremigio
| 17:33 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj No właśnie wbrew pozorom nie jest to jakiś olbrzymi bunkier. W zasadzie to są dwa bliźniacze bunkry. Z jednej strony są dwa duże puste pomieszczenia, z drugiej nieco więcej mniejszych, tak jakby część mieszkalna, prysznice itp. Nie wiem czy czasem nie było tam też niższej kondygnacji bo w obu bunkrach, w tym samym miejscu, jest gruzowisko. Tak jak by Rosjanie coś zasypali.
No i podejrzewam że jednak w przyszłym roku już nie będzie co zwiedzać. Stoi tam sporo ciężkiego sprzętu budowlanego i oba garaże są już rozwalone i chyba na tym nie poprzestaną.
I jeszcze jedno. Nie polecam zwiedzać tych bunkrów samemu. Można tam naprawdę zrobić sobie krzywdę.
budrys86
| 15:36 poniedziałek, 17 października 2011 | linkuj Nie daruję sobie, jeśli zamkną bazę zanim ją zwiedzę. Miejscówka godna obozowiska i dłuższego zwiedzania, bo z tego co widzę to jest co zwiedzać. Oby w przyszłym roku pozostało jeszcze choć trochę tajemnic. Sama wycieczka... wielkie Wow, kiedy o niej przeczytałem, aż zamarłem. Swoją drogą Sławek wygląda na nieźle przemarzniętego.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]