Wykres:
Najdłuższe wycieczki:
Info:
Wykres roczny blog rowerowy donremigio.bikestats.pl
avatar
  • Dystans: 19875.39 km
  • Średnia: 23.25 km/h
  • Na siodełku: 35d 12h 00m
Szukaj:
avatar

Info

Remigiusz Królak.
Gorzów Wielkopolski.
Przejechane 19875.39 km.
Średnia 23.25 km/h.
Więcej o mnie.
button stats bikestats.pl
Kategorie:
Najdłuższa jednodniowa wycieczka: Borne Sulinowo (345km)
Epicka wycieczka na Berlin: Na BERLIN, Towarzysze !! Na BERLIN !! (240km)
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2010

Dystans całkowity:611.00 km (w terenie 68.00 km; 11.13%)
Czas w ruchu:25:34
Średnia prędkość:23.90 km/h
Suma kalorii:4300 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:40.73 km i 1h 42m
Więcej statystyk
Statystyki:
Odległość: 42.00 km;
Czas: 01:40 h
Średnia: 25.20 km/h;
Temperatura:20.0;

wziuu wziuu wśród nocnej ciszy

Piątek, 13 sierpnia 2010 | Komentarze 0


Nocne deptanie po wioskach. Poza śmigającymi w błysku lampki sarenkami nie uświadczyłem żywej duszy. Do domu wróciłem w sam raz przed burzą.

Z wiadomości parafialnych:
Musiałem rogi wymienić. Poprzednie już się powyginały, a plastikowy korek zmurszał i odpadł. Ogólnie rzecz biorąc wiocha była jeździć z nimi.
Kupiłem więc jakieś tam rogi Authora. Są nieco węższe, ale za to dłuższe i wygięte. W sumie mogą być.


Statystyki:
Odległość: 32.00 km;
Czas: 01:35 h
Średnia: 20.21 km/h;
Temperatura:25.0;

nic ciekawego

Wtorek, 10 sierpnia 2010 | Komentarze 0


Nie ma o czym pisać, takie tam wieczorne kręcenie korbą i nabijanie kilometrów na liczniku.


Statystyki:
Odległość: 42.50 km;
Czas: 01:43 h
Średnia: 24.76 km/h;
Temperatura:20.0;

nocą po lesie

Niedziela, 8 sierpnia 2010 | Komentarze 0


Jakoś nabrałem ochoty na wieczorne kręcenie korbą. Trasa standard, okolice Lip i Łośna.

Jako punkt docelowy obrałem sobie ławeczkę w lesie. Posiedziałem tam parę minut, gdy nagle, ni stąd ni zowąd, niespodziewanie i zaskakująco z lasu wyłoniła się ... łania. Jakaś ślepa chyba była, bo siedziałem zaledwie kilkanaście metrów od niej, a ta spokojnie zaczęła wcinać listki, czy tam jakieś inne zielsko. Po chwili z krzaków wyłonił się jej źrebak i też zaczął coś tam żreć.

Łania zauważyła mnie dopiero po 10 minutach gdy wstałem z ławki. Zaskoczona najpierw zrobiła kilka kroków w moim kierunku, a widząc zaledwie parę metrów od siebie amatora dziczyzny, zrobiła takie wielkie oczyska i szczekając zwinęła się w las.

Wracając natknąłem się na jeszcze jeden akcent przyrodniczy. Potrąconego, martwego borsuka. Najpierw go poczułem, potem zobaczyłem. Leży przy drodze chyba już parę dni. Niedługo pewnie lisy go skonsumują. W sumie to już nie pierwszy raz w tej okolicy natykam się na przejechanego borsuka. Chyba nie mają zbyt silnego instynktu przetrwania.

Jutro chyba też późnym wieczorem wybiorę się na rower. Podoba mi się jazda wśród grających świerszczy i podnoszącej się wieczornej mgły.
Kategoria Wokół Gorzowa


Statystyki:
Odległość: 32.00 km;
Czas: 01:25 h
Średnia: 22.59 km/h;
Temperatura:28.0;

po lesie

Piątek, 6 sierpnia 2010 | Komentarze 0


Wycieczkę rozpocząłem od sprawdzenia na balkonie sytuacji hydro-opadowej. Parę chmurek sobie frywolnie latało, ale raczej nic nie zapowiadało deszczu.
Na balkonie dojrzałem też parę pająków. Jeden wylegiwał się na ścianie, a drugi dyndał na pajęczynie.
Sama wycieczka to takie tam deptanie po lesie w poszukiwaniu drzew i kwiatków.

Pająk rasa nieznana © donremigio


Pająk rasy nieznanej, wylegujący się na ścianie © donremigio


Pająk rasa nieznana © donremigio


A taki sobie kwiatek © donremigio


Statystyki:
Odległość: 35.00 km;
Czas: 01:34 h
Średnia: 22.34 km/h;
Temperatura:28.0;

poprzez łąki, poprzez pola

Środa, 4 sierpnia 2010 | Komentarze 0


Korzystając z chwilowej przerwy, między deszczem a ulewą, wybrałem się dzisiaj na krótką eskapadę. W sumie nic ciekawego. Od tak nieco po lesie, nieco lansu po parku, nieco mocniejszego deptania po asfalcie, a także krótka chwila zadumy nad pięknem przyrody.

Ambona. gdzieś w Europie © donremigio