Statystyki:
Odległość: 38.50 km;
Czas: 01:31 h
Średnia: 25.38 km/h;
Temperatura:;
Czas: 01:31 h
Średnia: 25.38 km/h;
Temperatura:;
gdzieś na Lipy
Piątek, 27 kwietnia 2012 | Komentarze 0
Krótka przejażdżka ze Sławkiem nad jezioro za Lipami. Posiedzieliśmy na ławeczce dla wędkarzy i wróciliśmy. Ot cała historia. Jutro będzie coś grubszego.
Statystyki:
Odległość: 22.65 km;
Czas: 01:01 h
Średnia: 22.28 km/h;
Temperatura:;
Czas: 01:01 h
Średnia: 22.28 km/h;
Temperatura:;
sprawdzenie nowych gatek
Środa, 18 kwietnia 2012 | Komentarze 0
Co by ulżyć mym pośladkom nabyłem drogą zakupu gatki Biemme. Z tej okazji wybrałem się na małą przejażdżkę sprawdzić jak się sprawują. Gatki są wygodne i w miły sposób opinają mój tyłek.
Statystyki:
Odległość: 36.00 km;
Czas: 01:25 h
Średnia: 25.41 km/h;
Temperatura:;
Czas: 01:25 h
Średnia: 25.41 km/h;
Temperatura:;
Lipy, Łośno czyli standardzik
Niedziela, 15 kwietnia 2012 | Komentarze 0
Takie tam kręcenie korbą dla zabicia czasu.
Statystyki:
Odległość: 62.00 km;
Czas: 02:30 h
Średnia: 24.80 km/h;
Temperatura:;
Czas: 02:30 h
Średnia: 24.80 km/h;
Temperatura:;
Danków
Sobota, 14 kwietnia 2012 | Komentarze 0
Przejażdżka na Danków z międzylądowaniem przy Hubertówce. W Dankowie zajechaliśmy do mauzoleum gdzie ukryłem swego czasu skrzynkę geocache i sprawdziliśmy jej stan. W jednym miejscu pękła z lekka gumowe wieczko, tak więc w stylu Macgyvera naprawiłem ją za pomocą dostępnych narzędzi ... czyli łatki rowerowej.


Wielki brat pacza© donremigio
Statystyki:
Odległość: 31.00 km;
Czas: 01:15 h
Średnia: 24.80 km/h;
Temperatura:;
Czas: 01:15 h
Średnia: 24.80 km/h;
Temperatura:;
pitu pitu
Wtorek, 10 kwietnia 2012 | Komentarze 0
Wieczorna przejażdżka gdzieś w okolice Lip
Statystyki:
Odległość: 62.00 km;
Czas: 02:40 h
Średnia: 23.25 km/h;
Temperatura:;
Czas: 02:40 h
Średnia: 23.25 km/h;
Temperatura:;
serwis geocache w Sosnach
Poniedziałek, 9 kwietnia 2012 | Komentarze 3
Ukrytej przeze mnie skrzynce geocache potrzebny był serwis. Trochę wietrznie, ale w miarę ładnie tak więc
ze Sławkiem wskoczyliśmy na aluminiowe rumaki i podeptaliśmy dziarsko ku Sosnom.
Jedziemy sobie spokojnie, gadu gadu, aż tu nagle wyprzedza nas trzech cyklistów na mtb w obcisłym. Znaczy się pr0 ;) No to siedliśmy im na plecach i depczemy z nimi. Jakoś tak nudno było, w sumie zaraz skręcać mieliśmy, tak więc depnąłem mocniej i ich wyprzedziłem. Jeden podążył za mną i gdy skręcałem by pojechać na Marwice krzyknął czy czasem na Barlinek nie mam zamiaru się wybrać. Cel wycieczki był już jednak obrany, w plecaku serwis do naprawy skrzyneczki, tak więc z żalem odmówiłem.
W tym momencie zdałem sobie sprawę, że kogoś brakuje. Sławomir. Coś długo się nie pojawiał, tak więc zawróciłem i pojechałem na Santocko wertepami. Jadę, jadę, coś go nie widać. Jest !! Na horyzoncie kropeczka się pojawiła, ledwo jadąca pod wiatr.
Jakoś go dogoniłem, i jako że Sławek był nieco wyczerpany wiatrem, przystanęliśmy na chwilę w Lubnie. Potem już prosto na Sosny, tam raz dwa wymieniłem skrzynkę pogryzioną przez szczury i już bez sensacji wróciliśmy do domostw.

ze Sławkiem wskoczyliśmy na aluminiowe rumaki i podeptaliśmy dziarsko ku Sosnom.
Jedziemy sobie spokojnie, gadu gadu, aż tu nagle wyprzedza nas trzech cyklistów na mtb w obcisłym. Znaczy się pr0 ;) No to siedliśmy im na plecach i depczemy z nimi. Jakoś tak nudno było, w sumie zaraz skręcać mieliśmy, tak więc depnąłem mocniej i ich wyprzedziłem. Jeden podążył za mną i gdy skręcałem by pojechać na Marwice krzyknął czy czasem na Barlinek nie mam zamiaru się wybrać. Cel wycieczki był już jednak obrany, w plecaku serwis do naprawy skrzyneczki, tak więc z żalem odmówiłem.
W tym momencie zdałem sobie sprawę, że kogoś brakuje. Sławomir. Coś długo się nie pojawiał, tak więc zawróciłem i pojechałem na Santocko wertepami. Jadę, jadę, coś go nie widać. Jest !! Na horyzoncie kropeczka się pojawiła, ledwo jadąca pod wiatr.
Jakoś go dogoniłem, i jako że Sławek był nieco wyczerpany wiatrem, przystanęliśmy na chwilę w Lubnie. Potem już prosto na Sosny, tam raz dwa wymieniłem skrzynkę pogryzioną przez szczury i już bez sensacji wróciliśmy do domostw.

Pałacyk w Sosnach© donremigio
Kategoria Geocaching
Statystyki:
Odległość: 41.83 km;
Czas: 01:53 h
Średnia: 22.21 km/h;
Temperatura:7.0;
Czas: 01:53 h
Średnia: 22.21 km/h;
Temperatura:7.0;
zasadzenie geocache
Niedziela, 8 kwietnia 2012 | Komentarze 0
Zimno, wietrznie ale za to słonecznie. Cel: znaleźć tą nieszczęsną Hubertówkę i ewentualnie schować w jej pobliżu skrzynkę geocache.
Hubertówkę tym razem znalazłem od razu, jednak siedziało przy niej sporo osób. Tak więc pokręciłem się nieco po lesie i wracając zahaczyłem o nią jeszcze raz, a nóż widelec bydło sobie już poszło. No i faktycznie sobie poszło, tak więc raz dwa ukryłem skrzyneczkę.
Hubertówka zaiste zacna. W okolicy Krotoszyna widziałem lepsze, z betonową podłogą, doprowadzonym prądem itp, ale biorąc pod uwagę, że u nas takie miejsca do rzadkość, tak więc cieszy i coś takiego.
W środku grill, obok miejsce na ognisko, po drugiej stronie duktu leśnego miejsce parkingowe na trzy samochody. Do tego dodajmy jeszcze głaz ku pamięci Chopina i mamy atrakcję turystyczną regionu ;)




Hubertówkę tym razem znalazłem od razu, jednak siedziało przy niej sporo osób. Tak więc pokręciłem się nieco po lesie i wracając zahaczyłem o nią jeszcze raz, a nóż widelec bydło sobie już poszło. No i faktycznie sobie poszło, tak więc raz dwa ukryłem skrzyneczkę.
Hubertówka zaiste zacna. W okolicy Krotoszyna widziałem lepsze, z betonową podłogą, doprowadzonym prądem itp, ale biorąc pod uwagę, że u nas takie miejsca do rzadkość, tak więc cieszy i coś takiego.
W środku grill, obok miejsce na ognisko, po drugiej stronie duktu leśnego miejsce parkingowe na trzy samochody. Do tego dodajmy jeszcze głaz ku pamięci Chopina i mamy atrakcję turystyczną regionu ;)

Serduszeczko - Hubertówka© donremigio

Głaz Chopina© donremigio

Hubertówka - Łośno© donremigio

Hubertówka - Łośno© donremigio
Kategoria Fotorelacja, Geocaching, Wokół Gorzowa
Statystyki:
Odległość: 42.00 km;
Czas: 02:00 h
Średnia: 21.00 km/h;
Temperatura:6.0;
Czas: 02:00 h
Średnia: 21.00 km/h;
Temperatura:6.0;
w poszukiwaniu Hubertówki
Piątek, 6 kwietnia 2012 | Komentarze 0
PDX coś tam wspomniał ostatnio o Hubertówce ukrytej w pobliżu Łośna i Lip. Szukaliśmy jej ze Sławkiem ale nie znaleźliśmy. Pokręciliśmy się po lesie, poskakaliśmy po bruku i wyjechaliśmy koło Moczydła, ale ani widu, ani słychu. Muszę dokładniej przyjrzeć się gdzie to jest na mapa.polskaniezwykla.pl
Statystyki:
Odległość: 20.00 km;
Czas: 00:55 h
Średnia: 21.82 km/h;
Temperatura:9.0;
Czas: 00:55 h
Średnia: 21.82 km/h;
Temperatura:9.0;
w nowych trzewikach
Czwartek, 5 kwietnia 2012 | Komentarze 1
Krótko co by tylko sprawdzić jak sprawują się nowe buty Shimano SH-M087. Test wypadł nad wyraz pomyślnie. Lżejsze, lepiej w nich się kręci, zdecydowanie lepiej chodzi. W porównaniu do moich starych SH-MT31 to zupełnie inna para kaloszy.
Statystyki:
Odległość: 31.20 km;
Czas: 01:19 h
Średnia: 23.70 km/h;
Temperatura:7.0;
Czas: 01:19 h
Średnia: 23.70 km/h;
Temperatura:7.0;
ze Sławkiem
Poniedziałek, 2 kwietnia 2012 | Komentarze 0
Zimno, mały deszczyk tak więc po 15 km zrobiliśmy w tył zwrot i obraliśmy azymut ku domostwom.