Wykres:
Najdłuższe wycieczki:
Info:
Wykres roczny blog rowerowy donremigio.bikestats.pl
avatar
  • Dystans: 19875.39 km
  • Średnia: 23.25 km/h
  • Na siodełku: 35d 12h 00m
Szukaj:
avatar

Info

Remigiusz Królak.
Gorzów Wielkopolski.
Przejechane 19875.39 km.
Średnia 23.25 km/h.
Więcej o mnie.
button stats bikestats.pl
Kategorie:
Najdłuższa jednodniowa wycieczka: Borne Sulinowo (345km)
Epicka wycieczka na Berlin: Na BERLIN, Towarzysze !! Na BERLIN !! (240km)
Statystyki:
Odległość: 81.00 km;
Czas: 04:30 h
Średnia: 18.00 km/h;
Temperatura:22.0;

13.czerwca.2009 - Gorzów - Bledzew

Sobota, 13 czerwca 2009 | Komentarze 0


Cel wycieczki: Elektrownia wodna w Bledzewie.



Moja pierwsza wycieczka w poszukiwaniu skrzynki geocaching. Czym jest geocaching?
Polega to mniej więcej na tym, że zazwyczaj ktoś chowa, zakopuje tak zwaną skrzynkę będącą najczęściej plastikowym pudełkiem, do którego chowa jakiś upominek, oraz dziennik w których znalazcy odnotowują swoje odkrycie.
Współrzędne miejsc, w których ukryte są skrzynki, ich opisy oraz instrukcje niezbędne do ich znalezienia dostępne są chociażby tutaj. Gdy znajdziemy skrzynkę wpisujemy się do dzienniczka i spisujemy hasło, które potem podajemy na stronie dzięki czemu będziemy na liście 'odkrywców' danej skrzynki.

Akurat skrzynka, na poszukiwanie się wybrałem była bez pojemnikowa. LINK

W tym wypadku należy odczytać niemieckie nazwy trzech miejscowości znajdujące się nad przewodami sieci przesyłowej wychodzącej z elektrowni i jako hasło do logu na stronie podać ich polskie odpowiedniki.

Jako, że byłem tam rok wcześniej, chciałem oszukać i odczytać te nazwy na zdjęciach, które wtedy zrobiłem :) Niestety, akurat nie zrobiłem zdjęcia tych nazw miejscowości i byłem zmuszony wybrać się tam ponownie.

Wyznaczyłem więc trasę, wrzuciłem na GPS i ruszyłem w drogę.
Najpierw musiałem jednak przebić się przez centrum. No a ścieżki rowerowe w Gorzowie są budowane, tak jak w większości polskich miast, w stylu żabich skoków. Czyli 200 metrów ścieżki, która nagle się urywa i pojawia się 300 metrów dalej. Żeby rowerzyści się nie nudzili często u nas jeszcze stawiają po środku ścieżki rowerowej latarnie, które chyba pełnią rolę progów zwalniających dla cyklistów.

Jakoś przejechałem przez miasto, dojechałem do Deszczna, skręciłem w kierunku Glinik i wjechałem w las. Od tego momentu, praktycznie aż do samego Bledzewa (jakies 20 km) jechałem już tylko przez las.

W Bledzewie przejechałem przez most uchylno-przesuwny na kanale Obry, będący częścią Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego i skręciłem w kierunku elektrowni wodnej.

Elektrownia wodna w Bledzewie © donremigio


Elektrownia wodna w Bledzewie © donremigio


Po spisaniu nazw miejscowości nad przewodami sieci przesyłowej, wychodzącej z elektrowni, ruszyłem w drogę powrotną. Jako, że nie chciało mi się wracać tą samą drogą co przyjechałem, skręciłem w kierunku Skwierzyny. Parę kilometrów więcej, ale za to inna trasa. Niestety zaczęło naprawdę mocno wiać. Zazwyczaj podczas jazdy utrzymuję tempo w okolicach 28km/h. Tym razem dostałem taki wmordęwiatr, że ledwo jechałem 22km/h. I tak praktycznie aż do Gorzowa.

Później w domu zasiadłem do google i wyszukałem polskie nazwy niemieckich nazw miejscowości i vuala. Pierwsza skrzyneczka geocaching zaliczona :)



Komentarze

Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa trzad
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]