Statystyki:
Odległość: 45.50 km;
Czas: 01:50 h
Średnia: 24.82 km/h;
Temperatura:10.0;
Czas: 01:50 h
Średnia: 24.82 km/h;
Temperatura:10.0;
wiosennie
Czwartek, 18 marca 2010 | Komentarze 0
Trasa: Gorzow-Różanki-Zdroisko-Lipy-Kłodawa-Gorzów
W ramach programu "Odchudzamy Remigiusza" wskoczyłem dzisiaj na rower. Jako, że nie jechałem jeszcze nową ścieżką rowerową na Różanki wybrałem się właśnie w tym kierunku. Niestety sama ścieżka jest nieco pourywana.
Po pierwsze zaczyna się ładny kawałek za Gorzowem, który to kawałek trzeba przejechać ruchliwą drogą pełną tirów.
Potem urywa się w Różankach i pojawia się dopiero dobry kilometr za wioską. No i znowu trzeba przejechać kawałek główną drogą. Na tą ścieżkę poszło kupę kasy to to powinni zrobić ją na tip top.
No ale trzeba przyznać, że sama ścieżka to miód, malina, palce lizać. Asfaltowa, równiutka, wręcz wzorcowa. Z tego co słyszałem zrobiono ją asfaltową właśnie na prośby cyklistów, którzy mieli już serdecznie dość polbruku. Czasem jadąc brukowaną ścieżką widzę rowerzystów na szosówkach jadących obok drogą i wcale im się nie dziwię. Wąska opona ma tendencje do "chwytania" szczelin polbruku, a i często ów polbruk zapada się i nie raz trzeba omijać spore dziury. Szkoda szosówki na taką ścieżkę.
Co do nowej drogi rowerowej. Świetnie się nią jedzie, ale niestety prowadzi ona mniej więcej tylko do jeziora Nierzym. Ale na pewno będzie poprowadzona przynajmniej do Zdroiska, bo ścieżka ta jest częścią Rowerowego Szlaku Królewskiego (Seelow-Kostrzyn nad Odrą-Witnica-Bogdaniec-Gorzów Wlkp.-Zdroisko). W sumie jak już sezon będzie w pełni to może wybiorę się do tego Seelow. Hmm ... To jest jakiś plan. Chyba nawet niezły.






W ramach programu "Odchudzamy Remigiusza" wskoczyłem dzisiaj na rower. Jako, że nie jechałem jeszcze nową ścieżką rowerową na Różanki wybrałem się właśnie w tym kierunku. Niestety sama ścieżka jest nieco pourywana.
Po pierwsze zaczyna się ładny kawałek za Gorzowem, który to kawałek trzeba przejechać ruchliwą drogą pełną tirów.
Potem urywa się w Różankach i pojawia się dopiero dobry kilometr za wioską. No i znowu trzeba przejechać kawałek główną drogą. Na tą ścieżkę poszło kupę kasy to to powinni zrobić ją na tip top.
No ale trzeba przyznać, że sama ścieżka to miód, malina, palce lizać. Asfaltowa, równiutka, wręcz wzorcowa. Z tego co słyszałem zrobiono ją asfaltową właśnie na prośby cyklistów, którzy mieli już serdecznie dość polbruku. Czasem jadąc brukowaną ścieżką widzę rowerzystów na szosówkach jadących obok drogą i wcale im się nie dziwię. Wąska opona ma tendencje do "chwytania" szczelin polbruku, a i często ów polbruk zapada się i nie raz trzeba omijać spore dziury. Szkoda szosówki na taką ścieżkę.
Co do nowej drogi rowerowej. Świetnie się nią jedzie, ale niestety prowadzi ona mniej więcej tylko do jeziora Nierzym. Ale na pewno będzie poprowadzona przynajmniej do Zdroiska, bo ścieżka ta jest częścią Rowerowego Szlaku Królewskiego (Seelow-Kostrzyn nad Odrą-Witnica-Bogdaniec-Gorzów Wlkp.-Zdroisko). W sumie jak już sezon będzie w pełni to może wybiorę się do tego Seelow. Hmm ... To jest jakiś plan. Chyba nawet niezły.

Mapa Rowerowego Szlaku Królewskiego© donremigio

Zwierzyna łowna© donremigio

Ścieżka rowerowa - Królewski Szlak Rowerowy© donremigio

Jezioro Lubieszewko - Lipy© donremigio

Samolocik nad lubuskim© donremigio

Grzybek quasimodo© donremigio
Kategoria Wokół Gorzowa, Fotorelacja