Statystyki:
Odległość: 63.40 km;
Czas: 02:40 h
Średnia: 23.78 km/h;
Temperatura:16.0;
Czas: 02:40 h
Średnia: 23.78 km/h;
Temperatura:16.0;
miało nie być na Lipy
Niedziela, 17 kwietnia 2011 | Komentarze 2
Miało nie być na Lipy. No, ale jak by to mogło być inaczej, przejechaliśmy przez nie. Może i faktycznie wycieczka była inna, pojechaliśmy w zupełnie innym kierunku ale ... no cóż chyba wszystkie drogi prowadzą na Lipy.
W Santoku pacneliśmy na poślady i pooglądaliśmy Wartę. Ciekawe to nie było, ale przynajmniej odpoczęliśmy. Warta była nudna, ale pojazd-samoróbka to odśnieżania już była wielce interesująca. Niech drogowcy się walą :)
Zaraz za Santokiem wjechaliśmy w las i nieco się pomęczyliśmy. Piach, piach i jeszcze raz piach. Dla urozmaicenia, gdy skręciliśmy na Zdroisko, napotkaliśmy więcej piachu i drogę pod górkę. Cała trasa przez las, jakieś 13 km, była bardziej męcząca niż 50 km na asfalcie. Sławek pod koniec wycieczki już niedomagał, ale jakoś dojechaliśmy do mety :)
W Santoku pacneliśmy na poślady i pooglądaliśmy Wartę. Ciekawe to nie było, ale przynajmniej odpoczęliśmy. Warta była nudna, ale pojazd-samoróbka to odśnieżania już była wielce interesująca. Niech drogowcy się walą :)
Zaraz za Santokiem wjechaliśmy w las i nieco się pomęczyliśmy. Piach, piach i jeszcze raz piach. Dla urozmaicenia, gdy skręciliśmy na Zdroisko, napotkaliśmy więcej piachu i drogę pod górkę. Cała trasa przez las, jakieś 13 km, była bardziej męcząca niż 50 km na asfalcie. Sławek pod koniec wycieczki już niedomagał, ale jakoś dojechaliśmy do mety :)
Trzeba być przygotowanym gdy drogowców znowu zaskoczy zima© donremigio
Gdzieś w lesie.© donremigio
Rzeczka sobie płynąca© donremigio
Kategoria Fotorelacja, Wokół Gorzowa